Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Komisja Nadzoru Finansowego wystosowały do konsumentów i inwestorów ostrzeżenia przed lokowaniem pieniędzy w nieruchomości w formule condo. Chodzi o zakup pokoju czy apartamentu w budynku przeznaczonym pod najem, którymi zarządza operator na podstawie umowy zawieranej nawet na kilkanaście lat.
Deweloperzy oferują wejście w biznes condo zazwyczaj na etapie budowy obiektów. Nabywca i operator w ustalonej formule partycypują w zyskach z najmu. Jak podaje Rzeczpospolita urząd wysłał pytania do 80 deweloperów i operatorów oraz 25 firm pośredniczących w zakupie nieruchomości w formule condo lub pomagających w finansowaniu zakupu. Na podstawie otrzymanych danych wszczął 9 postępowań wyjaśniających, w których sprawdza m.in. sposób zawierania umów z konsumentami i przekazywane im informacje.
UOKiK zwraca uwagę na czynniki ryzyka. Po pierwsze, inaczej niż w przypadku zwykłej mieszkaniówki środków nabywców nie chronią rachunki powiernicze. Jeśli deweloper finansuje budowę wyłącznie z wpłat nabywców apartamentów konsumenci biorą na siebie całe ryzyko niepowodzenia inwestycji ze względów finansowych. Czerwona lampka powinna się zapalić, jeśli deweloper finansuje inwestycję z obligacji – bo to oznacza, że biznes musi wygenerować zyski na pokrycie obsługi tego długu, jak i wypłat dla nabywców lokali.
UOKiK już upominał deweloperów, że nie można składać inwestorom takich obietnic, niemniej wciąż pojawiają się reklamy mówiące o 7-10 proc. zwrocie, czasem nawet gwarantowanym. Urząd zwraca uwagę, że zwrot zależy od wielu czynników, m.in. obłożenia czy kosztów zarządzania nieruchomością i jej utrzymania.
Urząd wskazuje, że ryzyko konsumenta wzrasta, jeśli decyduje się on na zakup lokalu z wykorzystaniem kredytu. Pośrednik finansowy musi rzetelnie przedstawiać wady i zalety inwestycji w aparthotel, tak by nie dochodziło do nieuczciwej sprzedaży. Każdy musi być świadomy ewentualnej straty, a pośrednik nie może wprowadzać w błąd.
KNF również podjęła czynności wobec nadzorowanych podmiotów, które mogłyby być zaangażowane w proces umożliwiania inwestorom uczestniczenia w inwestycjach w nieruchomości. Urząd wysłał pisma do firm inwestycyjnych, które zajmują się pośrednictwem w nabywaniu i zbywaniu nieruchomości i innych form inwestycji w condo oraz zaangażowanych w pośrednictwo w oferowaniu instrumentów finansowych emitowanych przez spółki realizujące takie inwestycje. Urząd podkreślił, że instytucje te powinny kierować się dobrem klientów, ostrożnie dobierać kontrahentów i oferowane produkty, w skrajnych przypadkach powstrzymać się od świadczenia usług pośrednictwa.
Jak podaje Rzeczpospolita KNF skierowała też pismo do banków przypominając, że niedozwolone jest świadczenie przez te instytucje jakichkolwiek usług pośrednictwa czy doradztwa przy transakcjach obrotu nieruchomościami condo, w tym choćby kojarzenie inwestora z deweloperem.
Potencjalnym nabywcom apartamentów KNF przypomina, że nie ma pewnych ani gwarantowanych zysków. Należy sprawdzić dewelopera, inwestycję, proponowane zasady rozliczania.