Wakacyjni oszuści mogą wykorzystać nasz pośpiech i pandemię

0
983

Sezon wakacyjny ruszył. Mimo obaw przed koronawirusem i ryzyka coraz więcej osób decyduje się na wyjazd. Wielu Polaków do ostatniej chwili zwlekało z decyzją o wyjeździe i teraz, w związku z optymistycznymi prognozami pogody oraz informacjami o obniżkach cen, decyduje się na letni wypoczynek. A tam gdzie mało czasu na podjęcie decyzji i szukanie okazji, często pojawiają się oszuści wykorzystujący pośpiech i mnogość ofert. W końcu to ich naturalne środowisko pracy.

W języku polskim pojawił się już taki termin jak „oszustwo wakacyjne”, czyli zakup nieistniejącej usługi wakacyjnej, np. wczasów, kwatery, wynajmu samochodu, wejścia do obiektu turystycznego, biletów transportu, wynajęcia sprzętu itd.

W tym roku oszustom łatwiej uzasadnić bardzo atrakcyjną cenę usługi, a tym najczęściej charakteryzują się tego typu oszukańcze oferty. Najprawdopodobniej będą odwoływać się do pandemii i spadku ruchu turystycznego, bądźmy więc bardzo ostrożni, tym bardziej że ruch wcale nie okazuje się mniejszy, przynajmniej w atrakcyjnych lokalizacjach w kraju.

Sprawdzaj atrakcyjne oferty

Internet, dzięki któremu możemy szybko zamówić i opłacić wakacyjną ofertę, posłuży nam też pomocą w upewnieniu się, czy oferta jest prawdziwa. Oczywiście najbezpieczniej jest kupować u renomowanego operatora, którego uczciwość i rzetelność nie budzą wątpliwości. Za tę pewność przyjdzie nam pewnie zapłacić trochę więcej, ale być może nie warto ryzykować dla relatywnie niewielkiej oszczędności.

Kim jest renomowany operator? To taki, który oferuje swoje usługi od lat, z ugruntowaną reputacją. Niektórzy z operatorów turystycznych, linii lotniczych, czy sieci hotelowych są notowani jako spółki giełdowe. Możemy znaleźć na ich temat setki lub nawet tysiące opinii klientów, nie mają za sobą historii podważających ich wiarygodność i uczciwość, oferują bezpieczne formy płatności, posiadają przejrzysty regulamin świadczenia usług, politykę prywatności oraz centrum obsługi klienta, najlepiej działające przez całą dobę.

Zwróć uwagę na stronę internetową

Musimy uważać, by na pewno kupić usługę u wybranego operatora. Częstą formą oszustw internetowych jest przekierowanie ofiary na fałszywe strony, gdzie nie tylko podamy oszustom swoje dane osobowe, ale też zapłacimy za nieistniejącą usługę, a być może stracimy wszystkie środki z naszego rachunku. Dlatego upewnijmy się, że na pewno jesteśmy na stronie operatora (nie korzystajmy z linków załączonych np. do e-maila z ofertą), że na stronie nie ma żadnych niepokojących sygnałów w postaci błędów językowych, wątpliwych reputacyjnie reklam, prób przekierowywania nas na inne nietypowe strony, podejrzanych załączników itp.

Płatność kartą bezpieczniejsza

Bezpiecznie jest płacić kartą, w razie problemów z dostarczeniem zamówionej usługi zawiadamiamy o tym bank – wydawcę karty, który w ramach procedury „chargeback” będzie dochodził roszczeń, a nam – gdy nie będzie wątpliwości – zwróci zapłaconą kwotę. Dzwonkiem alarmowym powinno być przyjmowanie płatności za usługę wyłącznie za pośrednictwem szybkiego przekazu pieniężnego lub walutą wirtualną.

Szukając cenowych okazji trafimy zapewne na oferty mniej znanych firm. Tu musimy zachować szczególną ostrożność, największą w przypadku ofert osób prywatnych.

Zacznijmy od dokładnego zapoznania się z propozycją i sprawdzenia, czy nie ma w niej nic niepokojącego, zbyt atrakcyjnego. W przypadku oferty dotyczącej kwater zwróćmy uwagę, czy obiekt jest dokładnie pokazany, czy na pewno kupujemy wynajem kwatery ze zdjęć, bo np. zdjęcia są tylko „poglądowe”. Warto skorzystać również z Google Maps, aby zobaczyć miejsce, w które się wybieramy, i aby potwierdzić, że adres kwatery naprawdę istnieje i wygląda tak jak na zdjęciach. Zwróćmy uwagę, czy na pewno płacimy za wszystko, czy za chwilę nie okaże się, że są tzw. „opłaty ukryte”. Postarajmy się poszukać w Internecie opinii o tej ofercie, firmie, osobie. Krytyczne czy odradzające komentarze powinny być dla nas sygnałem ostrzegawczym, jednakże same pozytywne też nie będą wiarygodne. Takim samym sygnałem będzie też brak jakichkolwiek komentarzy.

Socjotechniki cyberoszustów

Oszuści stosują różne socjotechniki, chcąc wytworzyć presję i skłonić do natychmiastowego zrealizowania płatności, czego przykładem jest sugerowanie, że powstała już kolejka chętnych na daną ofertę. Nie ulegajmy takiej presji, ponieważ oszustom zależy na sprawieniu wrażenia doskonałej okazji, wyjątkowości, konieczności natychmiastowego dokonania zakupu, rychłej niedostępności oferty. Gdy po uiszczeniu płatności urywa się kontakt ze sprzedawcą, potraktujmy ten sygnał bardzo poważnie i przed wyjazdem dokładnie sprawdźmy, jaka jest tego przyczyna.

Przydatne adresy weryfikacyjne

W publicznie dostępnych rejestrach możemy sprawdzić dane osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą (https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/CEIDG.Public.UI/Search.aspx) lub spółki, stowarzyszenia czy fundacji (https://ekrs.ms.gov.pl/web/wyszukiwarka-krs/strona-glowna/index.html). Zachowajmy szczególną ostrożność, jeżeli działalność została dopiero co zarejestrowana. W tym przypadku trudno będzie znaleźć dodatkowe informacje w postaci opinii klientów. Dochodzić swoich praw trudniej nam będzie również w stosunku do podmiotów zarejestrowanych poza granicami RP.

Kto jest właścicielem domeny internetowej i kiedy została zakupiona, możemy sprawdzić m.in. pod adresami: https://www.dns.pl/whois (polskie domeny), https://whois.domaintools.com/ lub https://www.whois.com/whois/.

Aktualne informacje dotyczące przedsiębiorców turystycznych są publikowane w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych (CEOTiPUNPUT), która jest udostępniana na stronach Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (https://ewidencja.ufg.pl/ewidencja/obywatel/ksiegi). Brak wpisu w tej ewidencji oznacza brak licencji i brak możliwości ubiegania się o pomoc w przypadku ewentualnych problemów z biurem. Pamiętajmy, że po dokonaniu przez podróżnego płatności za imprezę turystyczną lub usługę turystyczną (także po wpłaceniu zaliczki) biuro podróży ma obowiązek przekazać mu pisemne potwierdzenie posiadania zabezpieczeń finansowych oraz informację o sposobie ubiegania się o wypłatę środków z tych zabezpieczeń w przypadku ogłoszenia przez nie niewypłacalności.

Ostrzeż innych

Co zrobić, gdy niestety zostaliśmy oszukani? Jeżeli płaciliśmy kartą, natychmiast poinformujmy bank i złóżmy reklamację, powołując się na procedurę „chargeback”. O każdym oszustwie powinniśmy również powiadomić najbliższą jednostkę Policji. Warto też ostrzec innych, napisać opinię i zawiadomić właściciela strony, na której znaleźliśmy fałszywe ogłoszenie.

Niestety oszustwa wakacyjne są bolesne nie tylko ze względu na poniesione straty finansowe, ale także z powodu utraconych marzeń o pięknym urlopie, co swojej ceny nie ma… Dlatego postarajmy się nie ulegać emocjom i na chłodno przeanalizujmy ofertę każdego zakupu wakacyjnego.

Autor:

Dariusz Polaczyk, Risk&Security, manager Walutomat.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.