Flammkuchen, jak jego polski bratanek, początkowo używany był do sprawdzenia temperatury w piecu. By to zrobić, do jego ścian przyczepiano małe, okrągłe kawałki ciasta. Flammkuchen swoją nazwę zawdzięcza płomieniom. Od flamm, czyli płomień. W dzisiejszych czasach Flammkuchen to specjalność serwowana w najlepszych restauracjach jako przystawka, danie główne czy deser.
Receptura na ciasto idealne
Za czym stoi sukces tak prostego przepisu? Próżno szukać w nim długiej listy składników. Woda, sól i mąka, której to jakość jest najważniejsza i decyduje o gęstości i chrupkości podpłomyka. Smak ciasta o cienkiej strukturze podkreślony jest warstwą śmietany Creme fraiche i oprószonymi na nim przeróżnymi dodatkami (tradycyjnie cebulką i boczkiem). Całość pieczona jest w piekarniku w wysokiej temperaturze. Serwowany na drewnianej desce wyśmienicie smakuje z kieliszkiem wina czy kuflem piwa.
– Goście ciągle poszukują nowych doznań smakowych, a my chcemy wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom. Podpłomyki często nie są doceniane, a ich prosta forma i dowolność podania może zaskoczyć. Flammkuchen to wyjątkowy rodzaj podpłomyka. Przygotowywany z najwyższej jakości składników, o oryginalnym smaku zbiera coraz większe grono fanów. My polecamy je w towarzystwie piw kraftowych, których smak i goryczkę możemy dopasować do danego podpłomyka z karty menu, tak by stworzyć duet idealny – mówi Jacek Czauderna, właściciel i twórca marki The Legendary Jack’s Bar & Restaurant. Flammkuchen w aż czterech opcjach do wyboru znajdziemy w sieci restauracji The Legendary Jack’s Bar & Restaurant. Co znajdziemy w karcie dań? Podpłomyk Klasyczny,Pepperoni,Vege oraz Łosoś. Dla fanów przewidziana została wersja XL!