Parowanie czekolady z alkoholem

0
1264

Czekolada wytrawnie gorzka, klasyczna ciemna, a nawet mleczna potrafi być doskonałym towarzyszem podczas degustacji alkoholu. To od dawna dobrze znane połączenie pozwala na nowo odkrywać nasze ulubione smaki. „Najstarszy przysmak świata” świetnie komponuje się zarówno z winem, jak również z wysokoprocentowymi alkoholami. Jak odpowiednio dobierać czekoladę do alkoholu? Jak odnaleźć idealną parę?

(Nie)oczywiste połączenie
Niemal każdy zna smak czekoladek, których środek wypełniony jest mocnym alkoholem. Połączenie tych dwóch produktów nie jest oczywiście niczym nowym. Jednak tylko właściwe parowanie pozwoli na wydobycie głębi smaku obu z nich. Dużo ciekawszym i jakościowo lepszym wyborem od gotowego cukierka z alkoholem będzie kieliszek dobrego trunku z segmentu premium (np. rumu, whisky czy bourbonu) w zestawieniu z tabliczką rzemieślniczej czekolady wytworzonej z wyselekcjonowanych ziaren kakaowca.

– Alkohole mocne są złożone z wielu bardziej lub mniej odczuwalnych nut smakowych i zapachowych, czekolada natomiast ma magiczną moc wyciągania niektórych z nich i dopełniania ich smaku – wyjaśnia Filip White, Brands Ambassador firmy PINOT Wine & Spirits, importera i dystrybutora alkoholi premium. – W zależności od tego jaką nutę chcemy podbić w alkoholu, taką czekoladę powinniśmy wybrać. Jeśli zależy nam na uwydatnieniu słodyczy w danym trunku, należy wybrać tę odpowiednio słodką. Dobierając właściwą czekoladę, możemy również zniwelować niechciane smaki w alkoholu, np. gdy ten jest zbyt ciężki. Wówczas lekka czekolada może złagodzić jego charakter. Czasem smaki całkowicie przeciwstawne mogą razem tworzyć idealne połączenie, a czasem połączenie składników „podobnych” smakowo może wyciągnąć z nich to, co najlepsze – dodaje Filip White.

Dlaczego sztuka parowania alkoholu z czekoladą jest czymś tak fascynującym? Odpowiedź jest prosta. Rodzajów alkoholi jest tyle ile czekolad – czyli mnóstwo! Gwarantuje to długą i niesamowitą przygodę podczas odkrywania na nowo ulubionych smaków i aromatów. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie alkohole i czekolady do siebie pasują. Każdemu produktowi z osobna towarzyszą zupełnie inne aromaty oraz nuty smakowe, przez co dobranie odpowiedniej pary jest sporym, ale niezwykle interesującym wyzwaniem.

Dobierając czekoladę do alkoholu najlepiej sprawdzi się ta wykonana z ziaren trinitario lub criollo. Te drugie nazywane są najbardziej cenioną odmianą przez koneserów na całym świecie, przez co wykorzystywane są jedynie do produkcji wyrafinowanych, unikatowych tabliczek. Bardzo istotny jest też sposób wyprażenia i kraj pochodzenia. Nasza Ghana 70% to mieszanka ziaren trinitario i forastero i ona również świetnie nadaje się do parowania z jakościowymi trunkami. Jest bardzo delikatna w smaku ale jednocześnie aromatyczna i zapewne z tego powodu została uznana przez branżowych ekspertów za „najlepszą Ghanę świata”. Połączenie najlepszej czekolady bean-to-bar, tworzonej od ziarna do tabliczki, z wysokiej jakości alkoholem daje pewność, że żaden z produktów nie gra pierwszych skrzypiec, a wręcz przeciwnie – są wobec siebie „równymi partnerami” – mówi Marcin Parzyszek z Manufaktury Czekolady Chocolate Story.

Jak znaleźć połączenie idealne?
– Istnieje kilka pewnych i uniwersalnych połączeń smakowych – wyjaśnia Marcin Parzyszek, ekspert z Manufaktury Czekolady Chocolate Story. – Zaczynając od tej najbardziej klasycznej i szlachetnej odmiany czekolady, czyli gorzkiej, która najlepiej komponuje się z mocnymi i wyrazistymi alkoholami. W tym przypadku świetnie sprawdzą się whisky oraz bourbony leżakowane w beczkach, które dzięki mocnym i charakterystycznym nutom smakowym idealnie skomponują się z ciemniejszą czekoladą o wyrazistym aromacie i intensywnie czekoladowym smaku. Tu szczególnie polecamy lekko „tytoniową” Kolumbię oraz delikatnie „owocową” Dominikanę. Te słodsze, delikatniejsze w smaku oraz „darkmilki”, czyli ciemne czekolady złagodzone dodatkiem mleka idealnie sprawdzają się w towarzystwie dojrzałego rumu, który, jak powszechnie wiadomo, wyprodukowany jest zwyczajowo z trzciny cukrowej. W tej roli świetnie się sprawdzi „jaśminowy” Ekwador i „karmelowy Madagaskar”. Możemy być pewni, że obecne w trunkach nuty kwiatowe, w wyjątkowy sposób ożywią i ubarwią wyrazistą słodycz – mówi Parzyszek.

Degustowanie czekolady z alkoholem warto zacząć od gotowych zestawów stworzonych przez ekspertów, które powstały w ramach współpracy Manufaktury Czekolady Chocolate Story z PINOT Wine & Spirits – importerem i dystrybutorem alkoholi premium. Najwyższej jakości, rzemieślnicze czekolady bean-to-bar zostały sparowane z aromatycznym, wenezuelskim rumem Botucal. Tabliczki znajdujące się w zestawie zostały określone mianem „Idealnie dobranej czekolady” oraz oznaczone logiem marki Botucal. Tak skomponowane zestawy degustacyjne dostępne są w wybranych sklepach specjalistycznych, m.in. w Pinot Wine & Spirits w Warszawie, Łodzi oraz Krakowie oraz w sklepie internetowym www.pinot.pl.

– Tworzenie alkoholu to proces, w którym odpowiednio wyselekcjonowany surowiec jest podstawą do stworzenia doskonałego trunku. W przypadku produkcji rumu najważniejsza jest jakość trzciny cukrowej, o której decyduje np. miejsce jej uprawy. Równie ważna jest beczka w której rum leżakuje, która ma duży wpływ na końcowy smak. Tak samo jakość czekolady zależy od wielu czynników np. doboru ziaren kakaowca i kraju ich pochodzenia, ma to ogromy wpływ na finalny smak, a w tym na połączenie z alkoholem. Połączenie rumu Botucal z wybranymi tabliczkami od Manufaktury Czekolady, to dla nas idealny duet. Doskonałe rumy pochodzące prosto z Wenezueli zostały idealnie sparowane z wysokiej jakości czekoladą, tak by uzupełnić paletę smaków i stać się rozkoszą dla podniebienia – podsumowuje Filip White z PINOT Wine & Spirits.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.