Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce od wiosny 2020 roku przeszedł długą drogę. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie nie dokonało się na nim tak wiele zmian. Adaptacja do nowych warunków okazała się najtrudniejsza dla hoteli i handlu. Biura odrodziły się w nowej formie. Sektorowi nieruchomości komercyjnych w naszym kraju drogę wyznaczają nowe trendy, które wpływać będą na kształtowanie się rynku w kolejnych latach.
Biura w cenie
– Mimo popularyzacji home office i hybrydowego systemu pracy nie możemy mówić o rewolucji na rynku biur. Sytuacja w sektorze jest dość stabilna. Zmienia się natomiast sposób wykorzystania powierzchni. Najemcy decydują się na przedłużanie umów i zmianę aranżacji przestrzeni, adoptując ją do potrzeb pracowników w nowym otoczeniu rynkowym. Część firm zmniejsza powierzchnię i maksymalizuje jej użytkowanie. Widoczna jest swoista coworkizacja przestrzeni. Firmy tworzą więcej powierzchni do pracy wspólnej, do integracji i spotkań – informuje Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Regional Markets w Walter Herz.
Wysypu relokacji do elastycznych biur Mateusz Strzelecki spodziewa się w tym roku. – Ta tendencja była już powszechnie widoczna w minionym roku, ale nasilenia się aktywności firm oczekujemy w roku bieżącym. Wynika to z dłuższego czasu, jaki najemcy potrzebują teraz na podjęcie decyzji, co do wyboru nowego biura, nawet rok czy półtora – przyznaje.
Mateusz Strzelecki wskazuje też na pozytywny symptom widoczny na rynku związany z powrotem zagranicznych firm, które aktywnie poszukują lokalizacji dla swoich siedzib w naszym kraju od jesieni ubiegłego roku. Strzelecki mówi również o świetnej koniunkturze rejestrowanej w segmencie rynku powierzchni flex. – Najemcy preferują teraz krótsze, elastyczne umowy z możliwością wyboru powierzchni. Stąd też coraz większe zapotrzebowanie na biura serwisowane i powierzchnie coworkingowe. Oferują pełen zakres usług i krótkie terminy najmu, co przyciąga najemców. Najczęściej stanowią komplementarne uzupełnienie tradycyjnych powierzchni. Zasoby elastycznych powierzchni szybko rosną, zapewnia je już większość najnowocześniejszych obiektów. W 2022 roku potencjał tego segmentu będzie się zwiększał – przewiduje.
Zamrożone projekty
Z tak dużym optymizmem Mateusz Strzelecki nie mówi już o wzroście zasobów tradycyjnej powierzchni biurowej na rynku. – Ilość powierzchni w budowie, szczególnie na rynku warszawskim jest najniższa od dekady i nic nie zapowiada, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Na rynkach regionalnych sytuacja jest lepsza, natomiast w Warszawie większość dużych inwestycji biurowych zostało już oddanych, a pozostałe budowy dobiegają końca. Niemal połowa powierzchni w realizowanych obiektach ma już najemców. Z biegiem czasu wolna powierzchnia będzie topnieć, a oferta rynkowa kurczyć się. Na horyzoncie w perspektywie dwóch lat widoczna jest luka podażowa, bo do realizacji wchodzi śladowa ilość projektów. Niska podaż przy wyższym oczekiwanym popycie może przełożyć się na optymalizację warunków najmu ze strony właścicieli budynków, a nawet wzrost stawek czynszowych w najlepszych budynkach w centralnych lokalizacjach, które cieszą się aktualnie największym powodzeniem. Coraz wyższe ceny mediów wpływać będą z kolei na podwyżki opłat eksploatacyjnych – zauważa Mateusz Strzelecki.
Nowe koncepty
Specjaliści z Walter Herz są zgodni, że inwestycje komercyjne w Polsce obrały kurs na wielofunkcyjność. Wśród projektów przygotowywanych do budowy przeważają kompleksy typu mixed-use, które realizowane będą wieloetapowo. Celem projektowania części inwestycji jest też uzupełnienie zabudowy o dodatkowe funkcje, jak na przykład ma to miejsce w przypadku warszawskiego Służewca biurowego. – Realizację inwestycji z funkcjami mieszkaniowymi, handlowymi, usługowymi, rozrywkowymi i hotelowymi w głównych miastach w kraju mogliśmy obserwować jeszcze przed pandemią. Teraz takie obiekty zdominowały sferę nowych inwestycji. Projekty budowane w myśl zrównoważonego rozwoju wychodzą nie tylko naprzeciw dzisiejszym oczekiwaniom inwestorów, ale także potrzebom użytkowników biur, którzy jeszcze mocniej doceniają zalety lokalności, ale oczekują kompleksowej oferty – mówi Piotr Szymoński, Director Office Agency w Walter Herz. – W Warszawie realizacja nowych, zakrojonych na szeroką skalę inwestycji mixed-use planowana jest między innymi na Bielanach czy Żeraniu. Tego typu kompleksy powstawać będą też na Kabatach i Okęciu – wylicza.
Coraz bardziej zielono
– Nakreślając wybijające się trendy nie sposób nie wspomnieć o standardach ESG (Environmental, Social and Corporate Governance), które stają się coraz bardziej istotnym kryterium w ocenie wartości nieruchomości komercyjnych. Efektywność budynku, emisyjność oraz komfort, jaki zapewnia użytkownikom, potwierdzone certyfikatami, stały się kwestią kluczową dla inwestorów. Aspekt środowiskowy związany z projektami w obliczu zmian klimatycznych jest już równie ważny jak zysk finansowy i w kontekście dyrektyw unijnych w dużym stopniu rzutuje na decyzje biznesowe. Zrównoważone inwestycje osiągają wyższe wyceny rynkowe i są lepiej oceniane przez instytucje finansowe – mówi Piotr Szymoński.
Piotr Szymoński spodziewa się dalszych, coraz bardziej szczegółowych regulacji dotyczących ESG. – Obserwujemy coraz większe dążenie do obniżania kosztów eksploatacyjnych oraz minimalizowania wpływu na planetę, poprzez wykorzystanie energooszczędnych rozwiązań. Obiekty uwzględniające wygodę użytkowników spotykają się też z większym zainteresowaniem najemców. Firmy zwracają uwagę, jak przestrzeń w której pracują oddziałuje na środowisko naturalne. Niektóre organizacje współpracują jedynie z podmiotami, które reprezentują w tej dziedzinie podobne standardy. Można zatem oczekiwać, że z roku na rok na rynku przybywać będzie „zielonych” budynków i wzrastać pod tym względem konkurencyjność rynkowa – dodaje.