Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące bezrobocia w Polsce. Takich informacji nie było od co najmniej 20 lat.
Bezrobocie wyniosło w grudniu 5,4 % w skali całego kraju. A jak sytuacja wygląda w poszczególnych miastach i województwach?
Małopolska – 4,5%, Śląsk – 4,2%, Wielkopolska – 3,1%, Zachodniopomorskie – 7,1%, Lubuskie – 4,9%, Dolnośląskie – 4,8%, Opolskie – 6,0%, Kujawsko-pomorskie – 7,7%, Warmińsko-mazurskie – 8,6%, Pomorskie – 5,1%, Łódzkie – 5,6%, Świętokrzyskie – 7,3%, Lubelskie – 7,2%, Podkarpackie – 8,2%, Podlaskie – 7,0%, Mazowieckie 4,6%.
Kraków – 2,9%, Katowice – 2,6%, Poznań – 1,6%, Szczecin – 3,3%, Wrocław 2,0%, Łódź – 5,8%, Warszawa – 1,8%.
Analitycy zwracają uwagę na fakt, że zazwyczaj w grudniu bezrobocie rosło. Tym razem mamy do czynienia z sytuacją, której nie widziano od 20 lat, tj. w końcówce roku skala bezrobocia zmalała. Wg zaprezentowanych danych pracy nie ma 895,2 tys. osób.
Takie dane wskazują, że zbliżamy się do najlepszego wyniku jaki udało się osiągnąć w 2019 roku, czyli przed pandemią. Obserwatorzy rynku twierdzą, że rok 2022 dla pracowników będzie jeszcze bardziej łaskawy i jest szansa na to, by na koniec bieżącego roku bezrobocie zmalało jeszcze bardziej.
Taka sytuacja z jednej strony bardzo cieszy, z drugiej strony sprawia, że na rynku brakuje rąk do pracy. Szczególnie jeśli mówimy o branży HoReCa, z której odpłynęło w trakcie epidemii mnóstwo pracowników. Nadszarpnięta covidem branża będzie musiała podnieść wynagrodzenia, aby zachęcić ludzi do powrotu.
pełny raport GUS na temat bezrobocie dostępny jest TUTAJ.