McDonalds wstrzymał swoją działalność w Rosji z powodu ataku tego kraju na Ukrainę. Teraz firma planuje sprzedaż biznesu w Rosji.
Sieć restauracji jest tam obecna od 32 lat. Dyrektor naczelny McDonald’s, Chris Kempczinski, poinformował, że sprzedaż biznesu w Rosji to bardzo skomplikowana i bezprecedensowa sprawa, która będzie miała swoje głębokie konsekwencje.
Cały proces będzie dotyczył franczyzobiorców, pracowników i dostawców, którzy otrzymali już informację od korporacji o planach sprzedaży sieci i opuszczenia kraju. McDonald’s planuje jednak sprzedać firmę lokalnemu partnerowi, ale zanim do tego miałoby dojść, trzeba „wyczyścić” wszystkie restauracje z brandingu „złotych łuków”.
W pierwszej kolejności firma chce zapewnić pracownikom rosyjskich restauracji wynagrodzenia, aż do czasu sfinalizowania transakcji. Chce także zadbać o ciągłość zatrudnienia u nowego pracodawcy – potencjalnego nabywcy.
Chris Kempczinski, Dyrektor naczelny McDonald’s
„Niektórzy mogą argumentować, że zapewnienie dostępu do żywności i dalsze zatrudnianie dziesiątek tysięcy zwykłych obywateli jest z pewnością słuszne. Ale nie można ignorować kryzysu humanitarnego wywołanego wojną w Ukrainie – stwierdził.
I nie można sobie wyobrazić, że złote łuki reprezentują tę samą nadzieję i obietnicę, która doprowadziła nas do wejścia na rynek rosyjski 32 lata temu.”