Jedno z ostatnich spokojnych miejsc w Zakopanem, czyli ul. Bogdańskiego, wkrótce utraci ten atut. Deweloperzy zapowiedzieli tam budowę siedmiu pensjonatów. Jeden z apartamentowców już się pojawił. Mieszkańcy dzielnicy nie kryją oburzenia.
Ul. Bogdańskiego znana jest wśród mieszkańców Zakopanego jako spokojne, mało ruchliwe miejsce, których jak się okazuje, pozostało w mieście niewiele. Faktem tym nie przejmują się jednak inwestorzy, którzy wykupili grunty i zamierzają wybudować na nich siedem pensjonatów. Wszystkie nowe budynki mają zmieścić się na odcinku mierzącym 300 m.
Jak podaje wyborcza.pl, inwestycją zajmuje się dwóch deweloperów: krakowska spółka Core Projekt oraz warszawska Air Tours Poland Centrum Podróży. Ich plany dotyczą nie tylko budowy nowych obiektów, ale także przebudowy tych starszych na większe i nowocześniejsze.
Według wstępnych planów, budynki, które zamierza wybudować Air Tours Poland będą oferowały 207 miejsc noclegowych, ale ich łączna powierzchnia ma być niezgodna z wytycznymi dotyczącymi znacznie maksymalnej kabatury. Ponadto niezgodny z przestrzennym planem zagospodarowania dzielnicy będzie też ich kształt. Dozwolona jest tam wyłącznie budowa domów jednorodzinnych i pensjonatów wolnostojących, a te które planują deweloperzy będą ze sobą połączone.
Wydaje się, że informacja o budowie cieszy na razie tylko i wyłącznie deweloperów. Mieszkańcy Zakopanego są oburzeni i niezadowoleni. Już teraz w tej okolicy są pewne problemy, które dotyczą np. wyminięcia się dwóch samochodów na drodze. Nowa inwestycja sprawi, że liczba mieszkańców będzie 10-krotnie wyższa. Skutkiem czego, zamiast spokoju, przy ul. Bogdańskiego zapanuje chaos. Mimo protestów Zakopiańczyków i ich zwrócenia się o pomoc do miasta, nic z tego nie wyszło. Ich wnioski zostały odrzucone i wydaje się, że w tej kwestii nie mają szans na wygraną.
Nie jest to pierwsza taka sytuacja w tym mieście. Spory dotyczące inwestycji pojawiały się już wcześniej i zazwyczaj nie kończyły się po myśli mieszkańców.