Według najnowszych ustaleń „Gazety Wyborczej”, Agnieszka Łebska, dyrektor ds. technicznych i realizacji inwestycji w Polskim Holdingu Hotelowym, przez ponad miesiąc aktywnie doradzała w sprawie remontu mieszkania Joachima Brudzińskiego, europosła PiS. Dziennikarze „Wyborczej” dotarli do korespondencji, jaką Łebska wysyłała od lipca do sierpnia 2020 r. do żony Brudzińskiego. Kopie tych wiadomości trafiały również do samego polityka. Centralnym punktem dyskusji były prace nad projektem kuchni w apartamencie małżeństwa w Warszawie.
Nie tylko z żoną europosła wymieniała się wiadomościami. Łebska korespondowała także z firmą odpowiedzialną za remont oraz z własnym przełożonym, prezesem Polskiego Holdingu Hotelowego, Georghem Marianem Critescu, opisywanym przez „Gazetę Wyborczą” jako „prywatnie przyjaciel i protegowany Brudzińskiego”. Co więcej, pracownica państwowej spółki do konsultacji używała zarówno prywatnej, jak i służbowej skrzynki mailowej.
W jednym z maili z 6 lipca, Łebska przesyłała „wstępny projekt z prośbą o korekty”, mówiąc o „kuchni w stylu angielskim”. Dziesięć dni później, korzystając ze służbowego adresu e-mail, przekazała „drugą wersję projektu”, a 11 sierpnia „wizualizację kuchni”.
W międzyczasie, 8 sierpnia, dyrektorka PHH korespondowała z firmą zajmującą się projektowaniem i wykonaniem kuchni. Używając służbowego adresu e-mail, pisała: „Zgodnie z ustaleniami, załączam wizualizację do projektu. W przypadku konieczności wprowadzenia zmian lub uwag proszę o informację zwrotną”.
W kontekście tych ustaleń, warto przypomnieć wcześniejsze doniesienia „Gazety Wyborczej” z maja 2023 r., które ujawniły, że prezes Holdingu, Gheorghe Cristescu, zlecał Łebskiej prace nadzorujące remont mieszkania, które Brudzińscy zakupili w lutym 2020 r. Wszystkie te działania były akceptowane przez Brudzińskiego, który dziękował za pomoc.
Kwestia kuchni Brudzińskich stała się szczególnie ważna po publikacji „Wyborczej” w maju, kiedy to PHH zapewniał, że ani holding, ani żaden z jego pracowników nie angażował się w remont mieszkania Brudzińskiego. Jednak teraz, dzięki kolejnym mailom, wydaje się, że udział Łebskiej w projekcie nie był „incydentalny”. Przez co najmniej pół roku doradzała, projektowała i pośredniczyła w rozmowach z wykonawcą, często w godzinach pracy w PHH.
W odpowiedzi na te ustalenia, Polski Holding Hotelowy zaprzeczył, że Łebska była zaangażowana w prace w mieszkaniu europosła w ramach działalności w PHH. Brudziński, pytany o sprawę kuchni oraz o faktury, odpowiedział, że wszystkie twierdzenia zostaną rozstrzygnięte przed sądem.
W świetle tych informacji, powiązania między Cristescu a Brudzińskim stają się jeszcze bardziej kontrowersyjne, a rola państwowej spółki w prywatnych sprawach polityka PiS budzi wiele pytań.