Booking.com, jedna z największych platform rezerwacyjnych na świecie, napotkała trudności związane z opóźnieniami w płatnościach dla wielu swoich partnerów hotelowych. Firma tłumaczy się „problemami technicznymi”, które miały wpływ na regularność transakcji.
Według doniesień, wielu hotelarzy zgłaszało problemy z otrzymywaniem płatności od lipca tego roku, a niektórzy nawet wcześniej. Szczególnie dotknięte tym problemem są obiekty w Tajlandii, Indonezji oraz w Europie. W jednym z przypadków, amerykański operator hostelu w Tajlandii twierdzi, że nie otrzymał płatności za sześć miesięcy, co doprowadziło do przejęcia jego nieruchomości przez właścicieli z powodu braku płatności za wynajem.
Dodatkowo, wielu partnerów platformy skarży się na trudności w komunikacji z przedstawicielami Booking.com. Brak dostępnych numerów telefonów czy adresów e-mail do odpowiednich działów sprawia, że rozwiązanie problemu staje się wyjątkowo skomplikowane.
Chociaż rzecznik Booking.com zapewnił, że błędy systemowe zostały już skorygowane i większość transakcji została przetworzona, niektórzy partnerzy uważają, że to niewystarczające. Oczekują oni, aby opóźnione płatności były realizowane z dodanym rynkowym oprocentowaniem, a prowizje dla Booking.com zostały uchylone.
Warto zwrócić uwagę, że Booking.com w drugim kwartale 2023 roku poinformował o znaczących przychodach w wysokości 5,5 mld dolarów oraz zysku w wysokości 1,3 mld dolarów. W tym samym czasie odnotowano „niższe niż przewidywano” wydatki na IT.
Dla hotelarzy w Polsce, którzy współpracują z Booking.com, sytuacja ta może być ostrzeżeniem. Chociaż w naszym kraju nie odnotowano podobnych problemów, warto być czujnym i monitorować regularność transakcji, zwłaszcza w kontekście globalnych trudności platformy.
