Już od września zniknie wiele lotów realizowanych przez węgierskiego przewoźnika, najwięcej z lotniska w Pyrzowicach. Jesienią nie będzie już można polecieć samolotami Wizz Aira z Warszawy do takich miast, jak Wilno, Billund, Bazylea, Nicea, Porto, czy Lizbona. Połączenia Katowice – Málaga, Memmingen, Neapol, Teneryfa i kilka innych również zostaną zlikwidowane.
Przedsiębiorstwo specjalizujące się w tanich przelotach usunie łącznie kilkanaście połączeń, w tym 6 ze stołecznego Lotniska Chopina i 8 całorocznych z Portu Lotniczego Katowice-Pyrzowice. Zlikwidowane zostaną również trasy sezonowe do Podgoricy, Splitu, Malagi, Algehro i Burgas.
Z @ChopinAirport do #Podgorica 🇲🇪 i #Marrakech 🇲🇦 z @wizzair. Kierunek "bałkański" już dostępny, natomiast do Afryki polecimy od 31 października
✈️ Więcej informacji:
➡️ Podgorica – https://t.co/TxbAlbzohI
➡️ Marrakesz – https://t.co/5vPIUTwBxH#flyWAW #ŁączymyPolskę pic.twitter.com/LDUZ0NP23o— Chopin Airport, WAW (@ChopinAirport) June 22, 2018
Wielu klientów, którzy zarezerwowali loty w Wizz Air, mają teraz problemy z dostępnością usługi. Przewoźnik bez zgody podróżnych zmienia bowiem wcześniej wyznaczone trasy na zupełnie inne, których pasażerowie nie bukowali. Przykładowo: lot z Katowic na Teneryfę zmieniono na kierunek kataloński (Barcelona), a lot z Wrocławia do Porto na połączenie… Warszawa – Luton. Wizz Air zapewnia jednak, że wszelkie utrudnienia zostaną rozwiązane w miarę możliwości, a pieniądze zwrócone klientom.
To kolejna niekorzystna zmiana dla pasażerów węgierskich linii lotniczych. Przypomnijmy, iż w ubiegłym miesiącu firma zmodyfikowała zasady dotyczące przewozu bagażu podręcznego.