Grupa ma w planach zainwestować w około 50 maszyn typu Boeing 737 Max. Jak informuje David Burling, Członek Zarządu, liczba samolotów należących do TUI będzie wynosić 120. Nowe aeroplany będą bardziej przestronne (m.in. większa liczba foteli), co pozwoli na rejsy na dłuższych dystansach, choćby do Egiptu.
W 2017 roku doszło do upadku niemieckich przewoźników Air Berlin i Monarch Airlines oraz rosyjskiego Azur Air, niemieckiej spółki-córki litewskiego Small Planet i islandzkiej Primera Air. Przewiduje się, że kryzys może również dotknąć kolejnych linii lotniczych, co jest spowodowane wzrostem cen paliwa. Im więcej przewoźników upadnie, tym lepiej dla TUI, które będzie mogło wówczas podnieść ceny biletów.
TUI Aktiengesellschaft to największy niemiecki koncern turystyczny. Spółka posiada swoje siedziby w Hanowerze i Berlinie. W swoim portfolio posiada około 1800 biur podróży, a ponadto obsługuje 6 linii lotniczych o zasięgu globalnym.