Pierwszy punkt pod szyldem Bar a boo powstał przed niespełna ośmioma laty w Poznaniu. Pozytywne przyjęcie ze strony lokalnej społeczności skłoniło właścicieli do wyjścia poza Wielkopolskę. Zainaugurowany 27 stycznia debiutancki lokal na Lubelszczyźnie to już piąta restauracja tej marki i kolejny projekt gastronomiczny, którego autorami są Tomasz Friedel i Michał Lenkiewicz. Cieszące się dużym powodzeniem restauracje „Eatalia” oraz „U rzeźników” otrzymały w ubiegłym roku prestiżowe wyróżnienie – czapkę żółtego przewodnika Gault&Millau.
„Otwierając kolejne restauracji szukamy miast z potencjałem, a Lublin jest miastem dynamicznym i z dużym potencjałem. Jest tu też wielu studentów, a nasz lokal jest tak sprofilowany, że młode osoby będą czuły się tu wyjątkowo dobrze. Podobnie zresztą, jak rodziny z dziećmi i wszyscy miłośnicy smacznego jedzenia” – powiedział Maciej Friedel w rozmowie z Dziennikiem Wschodnim.
Bar a boo bazuje na oryginalnych włoskich półproduktach, serwując swoim gościom specjały kuchni włoskiej, takie jak pizza, makarony, zupy, przystawki, a także sałatki i desery. Pomysłodawcy konceptu już zapowiedzieli otwarcia kolejnych lokali.