Pandemia i związany z nią kryzys wstrzymał plany inwestycyjne i realizację wielu projektów w branży hotelarskiej. Jak w tej sytuacji odnalazła się sieć B&B Hotels? Pomimo napotykanych trudności wywołanych Covid-19, Grupa B&B Hotels nie zwalnia tempa, konsekwentnie podążając obraną wcześniej ścieżką rozwoju, która wiedzie także przez Polskę.
B&B Hotels to bardzo popularna w Europie sieć hoteli biznesowo-turystycznych obejmująca prawie 600 hoteli w 14 krajach na świecie: we Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Polsce, Austrii, Belgii, Czechach, Portugalii, Słowenii, Szwajcarii, Holandii, na Węgrzech i w Brazylii.
Choć pandemia odcisnęła ogromne piętno na branży hotelarskiej, Grupa B&B Hotels nie rezygnuje ze swoich planów i konsekwentnie realizuje strategię międzynarodowej ekspansji, pojawiając się w kolejnych lokalizacjach. W 2021 r. sieć otworzyła ponad 50 nowych obiektów, zwiększając stopień dywersyfikacji geograficznej swojej działalności i umacniając silną pozycję na rynku.
Również w Polsce B&B Hotels kontynuowała prace, których efektem będzie większa liczba hoteli.
– Pomimo trudnych czasów dla branży hotelowej, nie zaniechaliśmy starań i pracowaliśmy nad tym, by z naszej oferty można było skorzystać w kolejnych polskich miastach – mówi Beatrice Bouchet zarządzająca B&B Hotels w Polsce.
Obecnie sieć przygotowuje się do otwarcia dwóch kolejnych hoteli.
– Już niedługo w naszej ofercie pojawią się nowe destynacje. Do Warszawy, Wrocławia, Torunia, Łodzi, Katowic, Krakowa, Nowego Targu, Rzeszowa, gdzie już działają nasze hotele, dołączą Lublin oraz Poznań – zdradza Beatrice Bouchet.
Na tym jednak nie koniec.
– Naszym celem jest otwieranie kilku hoteli rocznie, przy jeszcze mocniejszym wykorzystaniu modelu opartego na długoterminowym najmie nieruchomości. Nieustannie poszukujemy obiektów, do których moglibyśmy wprowadzić się na okres minimum 10 lat – podsumowuje prezes zarządu B&B Hotels Polska.