Branża hotelarska bardzo szybko i tłumnie ruszyła na pomoc uchodźcom z Ukrainy oferując bezpłatny transport do swoich obiektów, wyżywienie i noclegi. Jedni świadczą te usługi zupełnie za darmo, biorąc na siebie cały ciężar finansowy, inni pomagają w zamian za wynagrodzenie.
Obserwując informacje i ogłoszenia publikowane przez hotelarzy widać, że branża w jednej chwili zaoferowała uchodźcom z Ukrainy kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt tysięcy miejsc noclegowych. Zdecydowana większość zrobiła to w ramach oddolnej inicjatywy. Zebraliśmy kilka ciekawych przykładów zaangażowania i liczymy, że najwięksi gracze na tym rynku również dołączą do tych działań, które jako pierwsi zaoferowali najmniejsi.
Grupa Arche zabezpieczyła w swoim budżecie kwotę 5 mln złotych na wsparcie uchodźców. W ramach tych pieniędzy przygotowała 5000 miejsc noclegowych, które zapełniają się błyskawicznie. Firma zorganizowała także transport uchodźców do własnych hoteli. To przykład bezwarunkowej pomocy, do czego Arche zdążyło nas już przyzwyczaić.
Wiele podmiotów, zorganizowało zbiórki żywności, odzieży i innych środków potrzebnych zarówno uchodźcom jak i osobom przebywającym na terenie Ukrainy. Na własny koszt dostarczali je na granicę i przekazywali właściwym służbom. Setki takich akcji można obserwować w sieci, co pokazuje, że skala takich bezinteresownych inicjatyw jest olbrzymia.
Każdy pomaga na swój sposób. Niektóre obiekty zdecydowały się zgłosić do urzedów gotowość do przyjęcia uchodźców. Taka pomoc najczęściej związana jest z pobieraniem wynagrodzenia za świadczenie usług. Urzędy w swoich ankietach pytają o oczekiwania finansowe jakie dany hotel czy obiekt noclegowy oczekuje. Takim przykładem jest Polski Holding Hotelowy, który zgłosił swoje obiekty do Urzędów Wojewódzkich w związku z przyjęciem wszystkich, którzy potrzebują pomocy uciekając przed wojną. Czy zatem za pobyty uchodźców w obiektach PHH zapłaci urząd?
To nie czas na dyskusje czy pomocą można nazwać usługę, za którą pobiera się wynagrodzenie. Ważne, że pojawia się jakakolwiek możliwość zakwaterowania osób uciekających przed wojną. Jednak informacja opublikowana przez Polski Holding Hotelowy spotkała się z krytyką środowiska hotelowo-turystycznego:
„Polski Holding Hotelowy powodzenia jesteśmy pewni, że wkrótce Polacy udostępnią swoje domy na skalę, która pozwoli uchodźcom zyskać pomoc i czas konieczny do podjęcia pracy i zorganizowania swojego życia beż Waszej „pomocy” a branża i klienci będą PAMIĘTAĆ. Nawet przez myśl by mi nie przeszło, że bierzecie za to kasę. Cała turystyka funkcjonuje na granicy bankructwa ale razem POMAGAMY że wszystkich sił za własne pieniądze. ZDRADA”
„Naprawdę?? Reklama w taki sposób i w takiej sytuacji?? Inne obiekty nie zgłosiły się do wojewodów?-bo jakos nie widze innych kampanii reklamowych z tej okazji”
„Odpłatna pomoc to nie pomoc, to żerowanie na nieszczęściu pognębionych przyjaciół z Ukrainy! Wstyd!!!”
Duże, międzynarodowe marki hotelowe albo nie przyłączyły się do pomocy, albo tego nie komunikują. Na globalnych profilach marek takich jak Hilton, Marriott czy Accor nie znaleźliśmy w chwili pisania tego tekstu żadnej informacji odnoszącej się do obecnej sytuacji panującej na Ukrainie. To oczywiście o niczym nie świadczy i mamy nadzieję, że te firmy także mają swój udział w wspieraniu uchodźców z Ukrainy. Zapewne wkrótce się o tym dowiemy.