Po publikacji artykułu „Czy prezes Cristescu działa na szkodę PHH?„, w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele komentarzy na temat przestawionych w nim informacji dotyczących wyników spółki i „sukcesów” prezesa Polskiego Holdingu Hotelowego, Gheorgha Mariana Cristescu. Zdecydowana większość komentarzy wyrażała poparcie dla słów naszego „analityka”. Pojawiło się także kilka uwag dotyczących przygotowanej „analizy”, które przedstawiały nieco inny punkt widzenia. Nasz „analityk” odniósł się do tych ostatnich. Poniżej znajdziecie jego komentarz.
Podkreśla w nim, że spodziewał się, że tekst wzbudzi wiele emocji. Zaznacza, że nie przedstawia w nim pełnej analizy finansowej PHH, a odnosi się do wypowiedzi prezesa Cristescu, które „miały na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd”. Odniósł się tylko do wybranych zagadnień, które zostały przez prezesa PHH poruszone podczas zorganizowanego programu Q&A. Mimo wszystko te najprostsze, ale zarazem najważniejsze informacje pokazały, że PHH ma złą kondycję finansową. Na koniec zachęca wszystkich do analizowania wypowiedzi „liderów”, ponieważ to na pewno podniesie poziom debaty publicznej w branży HoReCa, pod czym w całości się podpisujemy.
„Domyślam się, że tekst który napisałem dostarcza wiele emocji, ponieważ burzy pogląd, który był budowany w ostatnich latach przez PR PHH, a opinia publiczna tego nie sprawdzała tylko w to wierzono – to był błąd. Bardzo mnie cieszy fakt, że ludzie zaczęli się tym interesować i sami analizować. To, że jestem analitykiem finansowym, nie znaczy, że napisany tekst jest analizą finansową spółki PHH – pełna analiza finansowo-majątkowa musiałaby zawierać dużo więcej danych, również tych, które czytelnicy wskazali w komentarzach.
Tekst który napisałem, odnosi się stricte do wypowiedzi prezesa Cristescu, które miały na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd. Dlatego napisałem o WAM, ponieważ prezes poruszył ten temat. Dlatego porównałem PHH do Orbisu, ponieważ prezes to zrobił podczas Q&A. Dlatego pokazałem koszty operacyjne 2016 vs 2019, ponieważ prezes odniósł się w tych latach tylko do amortyzacji, itp., itd. Mimo wszystko te najprostsze, ale zarazem najważniejsze informacje pokazały, że PHH ma złą kondycję finansową. Szersza analiza pokaże „dlaczego jest źle i gdzie dokładnie jest źle” – dlatego popieram i zachęcam wszystkich do analizy oraz budowania sobie swoich opinii.
W przestrzeni publicznej jest za dużo fake newsów (także o GMC), które nie wnoszą nic do debaty publicznej, a tylko wprowadzają złe emocje. Liderzy rynku są opiniotwórczy więc powinni mówić prawdę (szczególnie publicznie) i zabierać głos w tematach, na których się znają – w przeciwnym razie „psują” całą branże. Nie chcę się odnosić do konkretnych merytorycznych komentarzy i wdawać się w polemikę, ponieważ nie chcę skupiać uwagi opinii publicznej na swojej osobie – to znowu byłby temat zastępczy. Zachęcam wszystkich do analizowania wypowiedzi „liderów” – to w przyszłości na pewno zapobiegnie mówieniu publicznie bzdur i tym samym podwyższy poziom debaty publicznej w branży HORECA.”
Wysłałem także prośbę, do rzecznik prasowej Polskiego Holdingu Hotelowego, o komentarz i ustosunkowanie się do przedstawianych danych i zarzutów kierowanych w kierunku prezesa Cristescu. Jeśli otrzymamy odpowiedź, przedstawimy Wam stanowisko PHH.
Rafał Krzycki
Wydawca
Formularz do anonimowego kontaktu z redakcją
