Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Adam Niedzielski oraz Michał Dworczyk wypowiedzieli się na temat luzowania obostrzeń.
Rząd przygotowuje harmonogram luzowania obostrzeń w maju. Na razie trwają rozmowy pomiędzy wszystkimi resortami i ekspertami. Minister zdrowia zapowiedział, że wyniki tych rozmów poznamy w środę lub najpóźniej w czwartek. Ważną informacją jest to, że zapadną decyzję na temat otwierania poszczególnych branż, a nie tylko edukacji.
Adam Niedzielski, minister zdrowia
„Nie ma na razie dyskusji, żeby różnicować dostępność usług publicznych, jak restauracje dla osób, które są zaszczepione bądź nie są zaszczepione. Przygotowujemy w tej chwili bardzo szczegółowy harmonogram luzowania obostrzeń na maj. Ten harmonogram zostanie zaprezentowany najprawdopodobniej w środę, być może w czwartek. Możemy się spodziewać, że w ciągu miesiąca maja wróci oprócz edukacji bardzo wiele usług i zostanie przywróconych do funkcjonowania bardzo wiele sektorów, za których działaniem się stęskniliśmy.”
Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera, podczas konferencji prasowej został zapytany czy branża gastronomiczna i hotelarska dowiedzą się w środę, że mogą zacząć pracować. Ten odwołał się do planowanego na środę Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, które odbędzie się o godz. 10:00. Tam mają zapaść kluczowe decyzje i zaraz po tym spotkaniu powinna odbyć się konferencja prasowa, na które będą ogłoszone wszelkie zmiany.
Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera
„W środę o godzinie 10 odbędzie się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tam zapadną ostateczne decyzje. I w zależności od ich ostatecznego kształtu, również dotyczącego tego terminarza, te decyzje zostaną w środę zaprezentowane.”
Podczas konferencji Dworczyk poinformował także o tym jak przebiegają szczepienia na koronawirusa. Powiedział, że do tej pory wykonano 10,3 mln szczepień, a tylkow. tym tygodniu planuje się wykonać ich kolejnych 1,6 mln. Szef KPRM był także dopytywany o to, czy będzie konieczność zaszczepienia się trzecią dawką. Odpowiedział, że w tej sprawie muszą się wypowiedzieć naukowcy.
Jeśli zatem okaże się, że niezbędna będzie trzecia dawka szczepionki, może to oznaczać znacznie wydłużenie procesu zaszczepienia odpowiedniej populacji, która pozwoli wrócić do „normalnego” funkcjonowania.