Łączna kwota kar pieniężnych wyniosła bagatela 2,5 mln rubli, co w przeliczeniu na europejską walutę daje 35 tys. Ponadto wszczęto ponad tysiąc postępowań administracyjnych.
Organizatorów mundialu niepokoją również zawyżone ceny biletów lotniczych. Niektóre z linii kilkakrotnie podwyższyły koszty przelotów na trasach pomiędzy miastami-gospodarzami mistrzostw. Rosyjskie władze zdecydowały natomiast, iż transport kolejowy oraz drogowy pomiędzy miastami, w których zostaną rozegrane mecze MŚ, będzie bezpłatny, dla osób, które będą posiadały tzw. „paszport kibica”.
Działania Kremla dość mocno ingerują jednak w branżę turystyczną. Wysokie ceny noclegów i biletów lotniczych mogą poważnie spustoszyć kieszenie kibiców i tym samym zniechęcić do odwiedzin w kraju Władimira Putina. Zważywszy na fakt, iż turystyka w głównej mierze opiera się na sezonowości, władze Rosji powinny zrozumieć hotelarzy oraz pozostałe instytucje, gdyż – używając nomenklatury sportowej – grają w tej samej drużynie i mają wspólny interes.
Wzmożony napływ kibiców-turystów zdarza się bardzo rzadko, a piłkarski mundial jest najlepszą okazją do odnotowania wzrostu przychodów niemal w każdym sektorze branży travel oraz HoReCa. Nie dziwi więc, iż każdy chce maksymalnie skorzystać na tym wydarzeniu. Jeśli ktoś jest zapalonym kibicem najpopularniejszej dyscypliny na świecie i chce pojechać na najważniejszą imprezę czterolecia, ceny nie odgrywają kluczowej roli. Przyczyn spadku zainteresowania fanów futbolu wyjazdem do Rosji należy upatrywać jednak nie tylko w wygórowanych cenach, ale także sytuacji politycznej i związanym z nią zagrożeniem bezpieczeństwa.
