Kawowe historie: Skąd się wzięła kawa?

0
1666

Kawa. To właśnie od niej zaczynamy swój dzień. Jej zapach i smak budzi do życia. Czy pijąc filiżankę swojego ulubionego napoju myśleliście kiedyś skąd się wziął? Kto pierwszy wpadł na pomysł, żeby ziarna kawowca przetworzyć i spożywać jako napój? Odkrycie zalet kawy zawdzięczamy pewnemu jemeńskiemu pasterzowi, dlatego historia kawy zaczyna się w XIII wieku. Jeśli chcesz ją poznać -zapraszamy w podróż śladami ziarenek kawowca.

Przystanek pierwszy: Jemen
To właśnie w tym kraju na przełomie XIII/XIV w. opracowano metodę preparowania nasion kawy poprzez prażenie i uzyskiwanie z nich aromatycznego napoju. Jak podaje legenda, stało się to dzięki Kaldiemu – pasterzowi niezwykle niezdyscyplinowanych kóz, który zaobserwował, że zwierzęta po zjedzeniu owoców z jednego z krzaków stawały się jeszcze bardziej psotliwe. Pasterz zebrał czerwone jagody, które jadły kozy i wręczył je Imamowi opowiadając swoje spostrzeżenia na temat zachowania swoich podopiecznych. Imam długo obracał w palcach owoce, potem zaczął je wąchać, w końcu wrzucił do kociołka z gorącą wodą i ugotował. Po chwili obaj poczuli unoszącą się niespotykaną woń, która łagodnie drażniła ich nozdrza. Gdy napój nieco przestygł, Imam skosztował go. Co poczuł po pierwszym łyku? To samo, co my każdego ranka 😊Siłę i energię do działania. Odtąd Imam pił swój magiczny napój codziennie i już nigdy nie zdarzyło mu się zasnąć podczas całonocnych modłów. Powód swojej niespotykanej dotąd energii trzymał w sekrecie, ale dzięki temu narodził się obyczaj spożywania tego napoju podczas religijnych ceremonii. Imamowi zawdzięczamy tez nazwę napoju, która pochodzi od arabskiego słowa qahwah, co oznacza: rzecz, która poprawia nastrój i podnieca.

Imamowi nie udało się długo utrzymać w tajemnicy zalet cudownej mikstury. Wkrótce jej zbawienną moc poznali mieszkańcy całego Półwyspu Arabskiego i już pod koniec XV w. kawę pili wszyscy – sprzedawano ją na bazarach i można było napić się jej także w pierwszych kawiarniach, zwanych kaveh kanes. Odtąd czarny i aromatyczny napój stał się alternatywą dla wina, którego spożywanie było zakazane przez Mahometa.

Przystanek drugi: Włochy
Kawę jako nowinkę przywieźli w XVII wieku do Europy weneccy kupcy i podróżnicy. Stary Kontynent zafascynowany był wówczas Bliskim Wschodem i wszystkim, co z niego pochodziło: przyprawami, tkaninami i orientalnymi przysmakami. Głównym punktem handlowym była wtedy Wenecja, która stanowiła światowe centrum handlu przeróżnymi produktami, w tym i ziarnami kawy. Jak każdy sprowadzony z daleka towar, tak i kawa, nie była produktem tanim. Na domiar złego, katolicy dopatrywali się w nim pogańskiego podstępu, który miałby zniszczyć europejską cywilizację. Zażądano nawet od papieża Klemensa VII, aby zakazał wiernym picia kawy. Na szczęście papież przed wydaniem zakazu poprosił o przygotowanie napoju, a po jego degustacji stwierdził, że jest tak pyszny, „że grzechem byłoby pozwolić, żeby pili go tylko niewierzący”. Dzięki temu już w 1645 roku we Włoszech otwarto pierwszą kawiarnię. I tak kawa zawitała na europejskie stoły i stała się jednym z najpopularniejszych napojów.

Trudno sobie wyobrazić dzień bez kawy. Dzisiaj pyszny i aromatyczny napój można kupić zarówno w kawiarniach, jak i na stacjach paliw, które serwują kawę z profesjonalnych ekspresów światowych marek. Jednym z dystrybutorów takich urządzeń jest firma Best Company Solutions, która od lat zapewnia najlepsze na rynku produkty i rozwiązania wspierające rozwój polskiej gastronomii. Kawa z takich ekspresów smakowałaby zarówno Imamowi, jak i papieżowi. 😉

Partnerem cyklu „Kawowe historie” jest Best Company Solutions Sp. z o.o.
www.best-cs.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.