Biuro podróży od początku swojego istnienia, czyli grudnia 2016 roku, kierowało swoją ofertę do mieszkańców Wielkiej Brytanii, Irlandii i Niemiec. Przed dwoma laty do grona potencjalnych klientów dołączyli także obywatele Hiszpanii i Włoszech. Ryanair Holidays planowało w przyszłości otworzyć się również na rynek polski, co – jak już wiadomo – nie dojdzie do skutku. Pakiety wycieczkowe oferowane przez irlandzkie biuro były współtworzone z niemieckim operatorem turystycznym HLX Touristik oraz bankiem łóżek hotelowych World2Meet, którego właścicielem jest sieć Iberostar. To właśnie koniec współpracy z powyższymi podmiotami wpłynął na decyzję o wycofaniu z rynku marki Ryanair Holidays, aczkolwiek szczegółowych przyczyn końca kooperacji nie podano.
#Ryanair is closing its package holiday service. In a statement, the airline said it is "no longer possible" to book a package. However, all previous bookings are unaffected and will be fulfilled pic.twitter.com/kNcJ0VbdwI
— Jack Quann (@jqbilbao) January 17, 2019
Koniec działalności biura podróży odbije się także na rocznym zysku spółki zarządzanej przez Michaela O’Leary’ego.
„Spodziewany zysk został obniżony z przedziału od 1,1 mld do 1,2 mld do kwoty wahającej się od 1 do 1,1 mld €” – czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym.