Kiedyś przepełniony ludźmi i tętniący życiem, teraz pusty i niszczejący – to właśnie budynek Poczty Głównej w Krakowie. Co będzie dalej z tą XIX-wieczną budowlą? Okazuje się, że jest już na to plan. W gmachu przy ulicy Wielopole 2, ma powstać hotel.
Zabytkowy krakowski budynek wielokrotnie zmieniał swoją funkcję, w związku z czym był również przebudowywany. Siedziba poczty mieściła się tam od 1899 roku. Dekadę później powstała w nim pierwsza w Polsce automatyczna centrala telefoniczna. Teraz natomiast planowane jest przekształcenie go w hotel.
Jak zapowiada inwestor, hotel będzie otwarty nie tylko na przybywających do niego gości, ale także mieszkańców Krakowa. Na parterze planowane jest otwarcie baru i restauracji, gdzie będzie można spotkać się i spędzić wspólnie czas. Trwają także rozmowy dotyczące usytuowania tam wystawy muzealnej dotyczącej historii Poczty Polskiej. Drugie piętro mieścić będzie sale konferencyjne, pomieszczenia na koncerty kameralne, czy ekspozycje. Ponadto planowane jest wykorzystanie dachu budynku. Ma powstać na nim taras widokowy z wieloma atrakcjami.
– Historycznie dach wykorzystywany był do spotkań. Jeśli chodzi o rozwiązanie projektowe, chcielibyśmy, aby ten dach ożył na nowo i osoby, które będą odwiedzać to miejsce, mogły skorzystać z ogródka i kawiarni, które docelowo miałby się na nim znaleźć – mówi architekt, Andrzej Lubicz-Lisowski.
Zmieni się także wygląd podwórka. Ma się na nowo zazielenić i przyciągać zarówno turystów, jak i mieszkańców, którzy odnajdą tam miejsce na odpoczynek i chwilę wytchnienia.
Pomimo tak wielu zmian, które mają nastąpić w związku z odnowieniem budynku i powstaniem hotelu, nowy właściciel zapewnia, że zadba o upamiętnienie historii tego miejsca. Odwzorowane mają zostać m.in. oryginalne tynki. Dawny wygląd odzyska też hol oraz pomieszczenia, w których znajdują się szczególne historyczne elementy.
– Najbardziej atrakcyjne jest drugie piętro i dawna sala telefonistek, które wbrew pozorom jest bardzo dobrze zachowane, a po odtworzeniu będzie służyć jako miejsce spotkań, biblioteka lub restauracja – zapowiada architekt, Wojciech Miecznikowski.
Jak widać plany są już bardzo konkretne, ale nie ma jeszcze dokładnej daty, kiedy prace mają ruszyć.
