Hotelarstwo jak powiedzieli już „rozmówcy” przede mną będzie się dzieliło na okres przed pandemią oraz po pandemii. Jak ten trudny okres się skończy warto rozważyć alternatywy dotyczące funkcjonowania obiektów hotelowych. Nie będę pisał o zmianach operacyjnych, które jak widać będą musiały nastąpić. Pozwolę sobie jednak pokazać trzy ciekawostki, które mogą być rozwiązaniem a które już istnieją na świecie i są stosowane, tj: wprowadzenie „kiosków” samoobsługowych do gości do check-in oraz check-out, wirtualny concierge informujący gości o udogodnieniach i usługach hotelowych, roboty odkurzające pokoje oraz części wspólne.
Źródło: Comfort Hotel Xpress Central Station
Źródło:https://www.hotelmanagement.net/tech/maidbot-creator-rosie-robot-partners-bissell
Źródło: https://www.aliceplatform.com/blog/are-hotel-robots-the-future-of-hospitality
Oczywiście to tylko kilka rozwiązań, codziennie pojawiają się nowinki technologiczne, które warto mieć na uwadze z perspektywy wprowadzania nowych inwestycji hotelowych na rynek. Domyślam się również, że część czytelników powie „gdzie duch hotelarstwa”, „Hotelarstwo to kontakty między ludzkie” itd.: Po części się z tym zgadzam ale jak pokazała nam obecna sytuacja chyba jednak będziemy musieli zmienić swój paradygmat branżowy, bo kolejnego wstrząsu ekonomicznego czy psychicznego spowodowanego totalnym „lock downem” wynikającym z globalnej pandemii, branża, właściciele oraz personel może nie przejść.
Pozwoliłem sobie przytoczyć takie rozważanie tytułem dłuższego wstępu żeby pokazać, ze branża powinna iść do przodu w każdym segmencie działalności zarówno operacyjnym jak i strategicznym. Moim dzisiejszym rozważaniom poddam ryzyko w sferze finansowej co jest kolejnym etapem „ewolucji” naszej branży.
Sektor Hotelarsko / turystyczny śmiało może zacząć patrzeć na szeroko pojęty sektor finansowy i instrumenty, które on oferuje, celem zabezpieczenia się przed różnego rodzaju wahaniami na rynkach. Rozumiem, umówmy się czegoś takiego jak pandemia nie da się przewidzieć i zabezpieczyć przed tym na każdym froncie. Nie mniej jednak możemy inne perturbacje zamortyzować bardziej po to żeby nie wpadać w problemy przy każdym pęknięciu bańki spekulacyjnej, przecenach na rynkach kapitałowych czego rezultatem wtedy jest dekoniunktura.
Jednym z takich możliwości jest korzystanie z instrumentów pochodnych na rynkach finansowych. Niestety minusem tego typu rozwiązania jest to, że są one procedowane jako narzędzia spekulacyjne a stosowanie mechanizmów tj: dźwignia finansowa, może wymknąć się z pod kontroli wystawiając daną firmę na nadmierne ryzyko lub ogromne zobowiązania w przypadku małej wiedzy w tej materii.
Dobrym przykładem zastosowania instrumentów pochodnych są kontrakty futures np.: dla linii lotniczych, które stosując tego typu działania mogą zabezpieczyć się przed ryzykiem wzrostu cen paliwa dla samolotów czy innych maszyn lotniczych. Nie mniej jednak znów przestroga, brak zahamowań przy korzystaniu z tego typu operacji to równia pochyła w dół, która otwiera drogę do spekulacji na cenach ropy co jest opatrzone bardzo dużym ryzykiem dla firmy, która ma się tylko zabezpieczyć na pewną ewentualność wahań a nie być „spekulantem” na tego typu rynku, gdyż to nie jest jej „core business”. Kolejnym interesującym przykładem wyprzedzającym swój rynek jest firma Airbus, która opracowuje system obrotu dla derywatów. Pozwalałyby one na zabezpieczenie się przed częstym ryzykiem branży transportu lotniczego, którym jest niestabilność cen biletów. Derywatami, które znajdą się w obrocie, będą kontrakty terminowe futures, oraz opcje. Handel tymi instrumentami ma zapewnić liniom lotniczym możliwość hedgingu na wypadek dużych wahań kosztów podróży lotniczych.[1]
Dlaczego zacząłem od linii lotniczych?? Odpowiedz jest bardzo prosta większość modeli i technik zarządzania min: cenami w hotelarstwie pochodzi właśnie z sektora lotniczego patrz revenue managment i procesy z nim związane. Dlatego skoro inni już z tego korzystają i myślą żeby pójść o krok dalej, Hotelarze również winni się zastanowić nad tym żeby to zrobić i wyjść poza swoją strefę komfortu którą byli okryci dotychczas.
Jakie możemy mieć ryzyka na rynkach w przypadku prowadzenia większego przedsiębiorstwa stricte hotelarsko/turystycznego czy w mixie portfelowym gdzie Hotele stanowią tylko jakąś część procentową przychodów spółki. Przykładowe ryzyka dla grup to min:
- Ryzyko walutowe,
- Ryzyko kredytowe,
- Ryzyko obligacyjne,
- Ryzyko płynności finansowej,
- Ryzyko stopy procentowej.
Ad 1. Zwiększająca się współpraca międzynarodowa w sferze gospodarczej oraz postępująca liberalizacja obrotów w zakresie eksportu i importu towaru czy usług wymaga umiejętności rozwiązywania wielu specyficznych problemów. Zmiany kursów mogą powodować korzystną lub też nie korzystną zmianę. Wzrost przychodów lub spadek kosztów oraz odwrotnie: spadek przychodów lub wzrost kosztów. Dodatkowo przy dużych transakcjach handlowych oraz znacznej skali wahań kursów powstają ujemne różnice kursowe pochłaniające spodziewany zysk i mogące prowadzić do strat stanowiących zagrożenie dalszej działalności przedsiębiorstwa. Jak można zminimalizować „impact” takich zdarzeń?
- Rachunkowość zabezpieczeń (hedge accounting),
- Hedging naturalny,
- Derywaty:
- Depozyty,
- Kontrakty forward,
- Swapy,
Ad. 2 Firmy mają różne powody do zaciągania kredytów. Zobowiązanie te najczęściej wykorzystuję się podczas utrzymania płynności finansowej, a także na nowe inwestycje. Oba powody z punktu widzenia przedsiębiorcy są bardzo istotne bez których firma nie może funkcjonować lub się rozwijać. Niestety ze względu na niebezpieczeństwo niewypłacalności firmy, bank również musi się zabezpieczyć na taką ewentualność. Oczywiście bank przeprowadza szereg analiz scoringu na podstawie których wykazuje odpowiedni rating przedsiębiorstwa. Jeżeli kwota wnioskodawcy jest na niskim poziomie bank może orzec, że zabezpieczenie nie jest potrzebne. W przypadku „większych sum” oraz niższego ratingu bank może od nas domagać się określonych zabezpieczeń do których należy min:
- Zabezpieczenie osobiste:
- Poręczenie cywilne,
- Weksel im blanco wraz z deklaracją wekslową,
- Awal,
- Gwarancja bankowa,
- Cesja wierzytelności.
- Zabezpieczenia majątkowe:
- Blokada środków na rachunku,
- Pełnomocnictwo do rachunku bankowego,
- Kaucja,
- Zastaw,
- Przewłaszczenie na zabezpieczenie,
- Hipotekę na nieruchomości,
Ad. 3 Obligacje to dobry sposób na pozyskanie finansowania przez przedsiębiorcę. Mogą być alternatywą dla kredytów bankowych, Coraz więcej obligacji korporacyjnych, a więc emitowanych przez prywatne podmioty, jest notowanych na Catalyst. Dzięki temu obligacje takie stają się papierem płynnym. Często spotykane sposoby zabezpieczenia obligacji, które można wyróżnić to:
- Zastaw rejestrowy min.:
- Akcje, udziały w innych podmiotach,
- Zbiór wierzytelności,
- Hipoteka na nieruchomości,
- Poręczenie przez podmioty z grupy,
Ad. 4 Wiele przedsiębiorstw w Polsce narażonych jest na ryzyko płynności. Wynika to zarówno z sytuacji w samych firmach, wynikających głównie ze zdarzeń następujących w ich dalszym otoczeniu, obejmującym koniunkturę gospodarczą. Aby firma uniknęła utraty płynności można zastosować kilka rozwiązań.
- Wykorzystywanie rezerwy płynności w działalności przedsiębiorstwa,
- Zarządzanie aktywami w celu właściwego ich upłynniania,
- Zarządzanie pasywami jako źródłem finansowania majątku firmy zgodnie z przyjętą strategią zarządzania płynnością,
- Utrzymywanie rezerwy płynnościowej:
- Rezerwa wewnętrzna w postaci środków pieniężnych w kasie i na rachunkach bankowych oraz łatwo zbywalnych inwestycji krótkoterminowych,
- Rezerwa zewnętrzna, oznaczająca potencjalne możliwości przedsiębiorstwa do korzystania z krótkoterminowych kapitałów obcych
Ad.5 Finansowanie inwestycji, czy inwestowanie nadwyżek finansowych związane jest najczęściej ze zmiennymi stopami procentowymi, co oznacza, że ostateczny wynik transakcji uzależniony jest od procesu zarządzania ryzykiem lub jego braku w przedsiębiorstwie.
- Swapy procentowe (IRS – interest rate swap)
- Kontrakty FRA (forward rate agreement)
- Opcje na stopę procentową
- Procentowe kontrakty futures
Oczywiście, że to tylko kilka przykładów zagrożeń, może ich być więcej nie mniej jednak to jedne z „ciekawszych” wraz z zabezpieczeniem ich, które postanowiłem przybliżyć. Nie podlega żadnej wątpliwości, iż zanim przystąpimy do tego typu operacji musimy się bardzo dobrze przygotować, przeprowadzić pełną analizę Ex ante dla takich działań. Nie można podejść do tego „na hura” i powiedzieć od dnia dzisiejszego zmieniamy proces działania spółki, zabezpieczamy wszystko i wszędzie. Trzeba się dobrze do tego przygotować merytorycznie i strukturalnie. Nie ma również wątpliwości, że nie uda nam się wszystkiego przewidzieć, ani zabezpieczyć przed każdego rodzaju kryzysem. Konsensus dla mnie jest jeden, wyeliminujmy dodatkowo znów kilka zagrożeń, które wcześniej mogły by nam zaszkodzić a będziemy już w zupełnie innej sytuacji i może chodź trochę uda się nam zamortyzować siłę z jaką uderzy w nas kolejna fala problemów gospodarczych.
Co możemy zrobić w przyszłości?? Sądzę, że ile osób będzie siedziało w sali z top managmentu to tyle będzie pomysłów. Każdy kryzys ma to do siebie, że któregoś dnia się skończy, różnica polega tylko na tym w jak dużym stopniu dotknie on gospodarkę i przedsiębiorców. Dlatego już teraz trzeba pomyśleć co można zrobić żeby uniknąć aż tak drastycznych cięć i ogromnego stresu dla wszystkich osób związanych z „naszym sektorem” w kolejnym ciężkim czasie.
Czasy się zmieniły a rynek już nigdy nie będzie taki sam, wymaga nowych rozwiązań i zabezpieczeń dla zachowania pełnej stabilności.
[1] Źródło: http://300gospodarka.pl/news/2020/01/21/airbus-tworzy-system-obrotu-instrumentami-pochodnymi-aby-sie-zabezpieczyc-przed-spowolnieniem/
Autor felietonu:
Krzysztof Nosek jest związany z branżą gastronomiczną od 12 lat. Doświadczenie zdobywał w różnych obszarach HoReCa (kierownik gastronomii, kierownik zmiany, kelner), zarówno w hotelach sieciowych w Katowicach i Krakowie, jak i w obiektach niezależnych za granicą oraz w Polsce (m.in. w Zamku Kliczków, Pałacu Bonerowskim i Marine Hotel). Odpowiadał za wyniki finansowe i zarządzanie personelem managerskim podległych mu restauracji i obiektów, a także brał aktywny udział w ustalaniu i realizacji strategii ich rozwoju oraz tworzeniu nowych produktów sprzedażowych. Jego wszechstronna wiedza z zakresu gastronomii, prawa, modelowania finansowego, controllingu, działań operacyjnych oraz analitycznych poskutkowała szybkimi awansami, co pozwoliło mu na podejmowanie kluczowych decyzji dot. rozwoju obiektów, a w konsekwencji – znaczące obniżanie wskaźników BC, FC i LC.
Nosek to sprawny lider zarządzający zespołami liczącymi nawet do 300 osób, w obowiązki którego wchodził nadzór nad przebiegiem i przygotowaniem imprez okolicznościowych, a także obsługa głów Państw wg protokołu dyplomatycznego, tj. Prezydenta RP, Premiera i Ministrów. Wielokrotnie nagradzany był pisemnymi referencjami od Zarządów i Dyrektorów Generalnych, należał także do zespołów, które zostawały laureatami nagród i wyróżnień w konkursach (m.in. Wine and Food Noble Night).