Pandemia wpędza w kłopoty kolejne branże. Spore trudności przeżywa m.in. branża gastronomiczna, która może oferować posiłki tylko na wynos. Dlatego, nawet najwięksi globalni potentaci – jak Burger King – apelują o zakupy na wynos u swojej konkurencji, widząc w tym szansę na ratowanie miejsc pracy w całej gastronomii. Swoją akcję społeczną uruchomiło też Libero Katowice. Inicjatywa ma na celu wsparcie najemców gastronomicznych, a także organizacji charytatywnych i samych mieszkańców.
Od minionego czwartku na ulicach Katowic pojawia się specjalna objazdowa kuchnia Libero, która za symboliczne 5 zł serwuje pełnowartościowe dania restauracji zlokalizowanych w galerii. Libero do każdego dania dopłaca ok. 80% regularnej ceny. Pierwsze dni pokazały bardzo duże zainteresowanie mieszkańców, którzy z ogromnym entuzjazmem powitali fioletowego food trucka na swoich osiedlach.
Posiłki na trudny czas!
Pandemia zmienia życie na wielu płaszczyznach, ograniczając życie społeczne, które toczyło się m.in. w restauracjach, kawiarniach czy barach. Obecnie, klienci nie mogą celebrować wspólnych posiłków w restauracjach, a właściciele lokali gastronomicznych zmuszeni są do ograniczenia swojej działalności, oferując jedynie posiłki na wynos. Obawa o bankructwo oraz likwidację miejsc pracy staje się coraz poważniejsza. Rozwiązanie przynosi nowa, społeczna inicjatywa Libero, które od poniedziałku do piątku wyrusza w miasto z posiłkami – dosłownie i w przenośni. Na ulicach Katowic pojawia się kultowy, fioletowy food truck wypełniony smakołykami przygotowanymi w restauracjach, takich jak Food and Ball, Kofuku czy wege królestwo Mihiderka, który odwiedza okoliczne osiedla. Co ważne – wszystkie dania, które w normalnych cenach kosztują 25-30 zł, mieszkańcy kupują za symboliczne 5 zł. Pozostałe 80% ceny w geście wsparcia dopłaca Libero.
Akcja rozpoczęła się w czwartek 5 listopada i jak pokazały pierwsze jej dni, z oferty chętnie korzystają osoby w różnym wieku. Młodzi, rodzice wracający z pracy czy seniorzy spędzający większość czasu w domach, ustawiają się w kolejce. Zespół food trucka dba natomiast, aby ciepłe, firmowe dania trafiały jak najszybciej do odbiorców, a akcja przebiegała z zachowaniem wszystkich norm bezpieczeństwa.
To jednak nie wszystko – od piątku część posiłków będzie bezpłatnie przekazana do organizacji skupiających się na pomaganiu innym. Są to: Schronisko dla bezdomnych kobiet i kobiet z dziećmi, Stowarzyszenie PoMOC dla Kobiet i Dzieci im. Marii Niepokalanej, Fundacja Index do Przyszłości czy Śląskie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski „Odrodzenie” Przedszkole Katowice.
To nie pierwsza prospołeczna inicjatywa Libero. Kilka miesięcy temu, gdy na rynku brakowało maseczek, w kilku śląskich miastach fioletowy maseczkowóz rozdał ich ponad 10 tysięcy.
– Wiemy, w jak trudnej sytuacji znalazły się punkty gastronomiczne, które musiały ograniczyć ofertę tylko do zamówień na wynos. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest ograniczanie masowych spotkań. Szukaliśmy sposobu na bezpieczne wsparcie, zarówno najemców, naszych klientów, ale też organizacji pomagających innym. Do każdego posiłku dopłacamy 80% ceny, aby klient dokonał zakupu za symboliczne 5 zł. Wstępnie planowaliśmy przygotowanie 100 dań dziennie, ale widząc jak dużym zainteresowaniem cieszy się nasza akcja, zwiększymy ich liczbę do niemal 130. Łącznie przygotujemy prawie 1200 obiadów – mówi Aleksander Poltier, marketing manager Libero.
Kultowy food truck wyrusza w trasę
Food truck, który całe lato dostarczał klientom watę cukrową oraz lemoniadę na Placu do Radości przed Libero, a wcześniej pełnił rolę maseczkowozu, ma zaplanowany jeden kurs dziennie. Od poniedziałku do piątku o godzinie 14:00 z dedykowanym na dany dzień menu, meldować się będzie na katowickich osiedlach. O tym, z jakim menu i w którym dokładnie miejscu danego dnia będzie stacjonować food truck, mieszkańcy informowani są w mediach społecznościowych Libero. Akcja tak przypadła do gustu internautom, że w komentarzach pojawiają się prośby o kolejne przystanki food trucka na mapie Katowic.
Pyszny koncert życzeń i voucher na zamówienie
Libero wie, że ilu klientów – tyle kulinarnych preferencji. Dlatego w menu każdego dnia znajdą się dania mięsne, ale też wegetariańskie. Zapachnie również dalekim orientem i japońskimi specjałami, ale nie zabraknie też kuchni bardziej tradycyjnej.
– Akcja dostarczania dań food truckiem to najlepsza odpowiedź na obecną sytuację. Bardzo zależy nam, aby nasi goście o nas nie zapominali. Pomimo ograniczonych możliwości, wciąż chcemy pracować. Czekamy na gości i chcemy, aby nasze posiłki przypominały o normalności, która, miejmy nadzieję, wkrótce do nas wróci – mówi Krzysztof Ciemiera, prezes spółki Food&Ball – restauracji z Libero Katowice.
Libero, widząc, że planowane ok. 1200 dań może nie zaspokoić apetytów wszystkich zainteresowanych, przygotowało też specjalne vouchery o wartości 10 zł. Będzie je można wykorzystać, odbierając dania zamówione na wynos z restauracji w Libero.
To nie jedyna inicjatywa Libero. W ostatnich dniach wprowadziło także specjalną platformę lojalnościową. Wszyscy klienci otrzymują nawet do 10 % zwrot środków wydanych na zakupy. Aplikacja cieszy się dużą popularnością, a bonusy z niej płynące łączą się z innymi oferowanymi w galerii promocjami. To ciekawa propozycja do wykorzystania, gdy galerie handlowe ponownie będą mogły w pełni otworzyć swoje drzwi dla klientów.