Marka osobista – czym jest i dlaczego jest tak ważna

0
1072
Zarządzaniem pracownikami rozpoczęliśmy cykl artykułów-poradników, jak radzić sobie w dzisiejszej rzeczywistości VUCA. W kolejnych etapach przedstawię Państwu narzędzia, które bez problemów będziecie mogli zaadoptować i wykorzystać dla własnych potrzeb. Z racji wykonywanego zawodu – szkoleniowca – widzę, jak duże braki zarówno teoretyczne i praktyczne posiadają pracownicy w hotelach. Naszym celem jest dotarcie do jak największej liczby hoteli, którym nasze artykuły będą mogły pomóc na drodze ku doskonałości obsługi gościa hotelowego.

Zanim jednak przejdę do tych instrumentów chciałabym poruszyć jeszcze jedną istotną kwestię, związaną z zarządzaniem pracownikami – Markę osobistą. Co to takiego? Dlaczego jest tak ważna? I jak prosto można zniesmaczyć własną markę osobistą?

Świat dzisiejszy to świat globalizacji. Z prędkością światła (niedosłownie) możemy kontaktować się z ludźmi z najdalszych zakątków naszego globu. Łatwość i spryt dostępu do informacji, pozwala nam stawiać siebie na pierwszym miejscu. Coraz głośniej mówimy do siebie: „jeśli nie możesz być pierwszy to bądź najlepszy. A jeśli nie możesz być najlepszy, to bądź pierwszy.” Często obkupione jest to tupeciarstwem – bardzo popularnym słowem i czynem współczesnego pokolenia. Pokolenie L’Oréal – „jesteś tego warty”. Jednak nie tego pragniemy. Bądź co bądź ciągle oczekujemy efektywności i klasy równocześnie. Jak to osiągnąć? Tutaj pomaga nam marka osobista. Składa się na nią to jak mówisz, jak się ubierasz, jak chodzisz, jaki jest twój styl życia, twoje wykształcenie, twoja praca, twoje sąsiedztwo, to jak negocjujesz, twoje umiejętności prezentacji, umiejętności obsługi klientów oraz to w jaki sposób wypełniasz swoje zobowiązania. Marka osobista to savoir vivre człowieka/przedsiębiorstwa klasy.

Dookoła konkurencja. Z każdej strony codzienna walka o klienta. Zapytaj siebie, swoją firmę, hotel – jaką markę osobistą prezentuję? Jaką markę prezentują moi pracownicy? Odpowiedzi mogą zadziwić. Zaczęłabym w tym miejscu od zapoznania się z moim poprzednim artykułem o zarządzaniu pracownikami i wtedy poszłabym dalej. Przykład?

Hotelarska branża szkoleniowa. Mnóstwo firm w Polsce oferujące najlepsze szkolenia pracowników. Wiedza teoretyczna, praktyczna, case studies, scenki. Wszystko po to aby, zadowolić najbardziej wymagających dyrektorów, właścicieli. Wysyłają oferty szkoleniowe, obiecując 100% satysfakcji, co przełoży się niewątpliwie na korzyści biznesowe (czytaj: zwrot z inwestycji w szkolenie w postaci wzrostu wskaźników sprzedażowych). Ale… testując firmy szkoleniowe w Polsce wysłałam zapytanie o współpracę. Typowy tekst, jestem szkoleniowcem, z dużym doświadczeniem praktycznym w hotelarstwie, chciałabym podjąć współpracę, aby uczyć innych profesjonalnej dbałości o gościa. I co? Około 30% firm odpowiedziało na mojego maila. Z różnym skutkiem. Jedne firmy podziękowały za ofertę ale nie poszukują obecnie trenerów, inne zainteresowane współpracą, jeszcze inne, pozostawią sobie kontakt na przyszłość. Jak dla mnie najważniejsza była sama odpowiedź na maila. Nie tekst, choć było miło w przypadku firm, które chciały nawiązać współpracę. Co z pozostałymi 70%… Po co zawracać sobie głowę zwykłym mailem z pytaniem o współpracę… Niestety świat konkurencji nie pozostawia złudzeń: Dzisiejsze zapytanie może okazać się jutrzejszym zleceniem! Tylko firmy, hotele dbające o każdego klienta/gościa mają szansę powodzenia. Powodzenia w reprezentowaniu marki osobistej na najwyższym poziomie. Kto wie jaki potencjał kryje się w zwykłym zapytaniu, osoby pytającej?

* VUCA: V – volatility (zmienność), U – uncertainty (niepewność), C – complexity (złożoność), A – ambiguity (wieloznaczność)

Autorem tekstu jest Sabina Mikunda – Trener Hotelarstwa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.