W branży hotelarskiej zdarzają się sytuacje, które wymagają podjęcia trudnych decyzji. Takim przykładem może być incydent, który miał miejsce jakiś czas temu w warszawskim Hotelu Marriott, gdzie przerwano galę „Woman Poland 40+”. Choć życzymy, aby nikt z hotelarzy nie musiał doświadczać podobnych wydarzeń, warto przyjrzeć się temu przypadkowi, który może posłużyć jako przestroga w przyszłości.
Zgromadzeni goście, w tym znane osobistości i sponsorzy, doświadczyli nieoczekiwanego obrotu wydarzeń, gdy światła nagle zgasły, a gala została przerwana. Według relacji, organizatorka wydarzenia, II wicemiss Polonia z 1991 roku, nie uregulowała należności za wynajem sali i catering. Sytuacja ta doprowadziła do interwencji menedżera hotelu, który podjął decyzję o przerwaniu imprezy i poproszeniu gości o opuszczenie sali.
Z perspektywy hotelu, decyzja ta była niezbędna w celu ochrony własnych finansów. W świetle przedstawionych faktów, organizatorzy wydarzenia mogli nie wywiązać się z umowy, co postawiło hotel w trudnej sytuacji. Warto zauważyć, że każda firma ma prawo do ochrony swoich interesów, szczególnie gdy istnieje ryzyko znacznych strat finansowych.
Z drugiej strony, sytuacja ta pokazuje, jak ważne jest przestrzeganie zasad etyki biznesowej i odpowiedzialności. Organizatorzy, nie regulując należności, nie tylko narazili na szwank reputację hotelu, ale również zawiedli zaufanie uczestników i sponsorów.