Wyniki przeprowadzanych w ostatnich latach ankiet nie pozostawiają złudzeń – z roku na rok coraz więcej Polaków obchodzi Walentynki. Przekłada się to na wzmożony popyt na zamawianie jedzenia z dostawą do domu, dla restauratorów stanowiąc kolejną po Nowym Roku szansę na zwiększone obroty w biznesie.
Jak policzył Stuart, 14 lutego klienci najchętniej sięgają po sushi, a punkty gastronomiczne oferujące surową rybę i owoce morza w różnych odsłonach odnotowują tego dnia popyt nawet o 95 proc. wyższy w stosunku do średniej liczby zamówień zrealizowanych „w zwykły dzień”. Aby mu sprostać restauratorzy muszą zadbać o odpowiednią przepustowość obsługi – od pracy kuchni po realizację dostaw.
Według globalnych danych DoorDash Walentynki znajdują się w pierwszej trójce świąt, które generują najwięcej dostaw posiłków . 14 lutego uroczystą kolację w domu planuje niemal co czwarty z nas, a 16 proc. chce tego dnia wybrać się do restauracji . W tym roku świętowaniu Walentynek w domowym zaciszu sprzyja fakt, że wypadają one we wtorek, a więc w środku roboczego tygodnia. Przekłada się to także na ograniczony czas na przygotowanie kolacji na własną rękę, a to kieruje zainteresowanie klientów w stronę opcji szybkich dostaw do domu. Podobnie jak w okresie poprzedzającym nowy rok, oznacza to dodatkową pracę dla restauratorów i dostawców.
Sushi króluje na stołach
Szukając dań na walentynkową kolację, bardzo często sięgamy do oferty barów i restauracji z sushi. Według danych Stuart liczba dostaw realizowanych przez firmę na zlecenie popularnego europejskiego partnera sieci sushi była w zeszłym roku średnio o 95% wyższa w dniu Walentynek niż w „zwykły dzień”. Klientów przyciągają m.in. bogata oferta restauracji oferujących ten japoński przysmak, a zwłaszcza popularne zestawy dla dwojga. Składaniu zamówień sprzyja również fakt, że niewiele osób sushi potrafi zrobić samodzielnie. Sushi z restauracji jest potrawą przyrządzoną schludnie i minimalistycznie, stanowiąc tym samym idealny dodatek do walentynkowej otoczki.
– Aby odpowiedzieć na zwiększone zapotrzebowanie w dni takie jak Walentynki, restauratorzy powinni dużo wcześniej zaplanować nie tylko dedykowaną na tę okazję ofertę i odpowiednią autopromocję, ale i całą logistykę związaną z obsługą większej liczby dostaw. Zatrudnienie dodatkowej liczby kurierów na jeden z kilku takich dni w roku mija się jednak z celem, bo po prostu jest to nieefektywne kosztowo. Warto rozważyć ofertę profesjonalnych partnerów logistycznych i „outsourcować” proces szybkich dostaw w całości lub w pewnej części – wyjaśnia Agnieszka Majewska, General Manager w Stuart.
Wartość zamówień noworocznych pozwala liczyć na dobry utarg w Walentynki – skorzysta też kurier
Święta okolicznościowe w połączeniu z szybkimi dostawami to również świetna okazja do dodatkowego, solidnego zarobku dla kurierów. W dni takie, jak Walentynki najbardziej aktywni kurierzy mogą zarobić nawet trzy razy więcej niż w „standardowe” dni.
W obliczu chudnących portfeli Polaków i groźby kryzysu gospodarczego wielu restauratorów zastanawia się, czy świąteczne dni takie jak Walentynki i w tym roku przyciągną rzesze chętnych. Eksperci Stuart przekonują, że popyt na zamówienia 14 lutego będzie wysoki, a świadczą o tym dobre wyniki zamówień zrealizowanych w Sylwestra i Nowy Rok.
– Ostatnie dwa dni grudnia były dla nas czasem aktywnej pracy, której efekty okazały się bardzo zadowalające. Podczas tych dwóch dni, ponad 74 proc. dostaw dostarczono do klientów w mniej niż 30 minut od chwili zamówienia. W samym tylko Nowym Roku nasi kurierzy dowieźli niemal o połowę więcej zamówień niż zazwyczaj, pomimo krótszych godzin pracy naszych partnerów – wskazuje Agnieszka Majewska.