Strona głównaFelietonyNie damy się zastraszyć Marianowi Cristescu

Nie damy się zastraszyć Marianowi Cristescu

Dosłownie wczoraj Gazeta Wyborcza opublikowała swoje oświadczenie w sprawie próby nacisku i cenzury na wolne media przez prezesa Orlenu, Daniela Obajtka. To zachęciło nas do opublikowania własnego komunikatu w sprawie podobnych działań Mariana Cristescu, prezesa Polskiego Holdingu Hotelowego, w stosunku do naszego wydawnictwa.

Jak wiecie jakiś czas temu opublikowaliśmy serię artykułów dotyczących Polskiego Holdingu Hotelowego i jego prezesa Gheorge Mariana Cristescu. Były one wynikiem unikania odpowiedzi na zadane przez nas pytania, choć niejednokrotnie w swoich oświadczeniach spółka deklarowała, że odpowie na każde pytanie dziennikarzy dotyczące jej działalności. Sam prezes w zaaranżowanej rozmowie na żywo, ze znanymi wcześniej pytaniami, na koniec złożył podobną deklarację. Dziś wiemy, że bardzo daleko mijał się z prawdą, a w zasadzie ktoś mógłby nawet powiedzieć, że skłamał.

„Przypominamy, że cały czas jesteśmy do Państwa dyspozycji i zachęcamy do bezpośredniego kontaktu. Jesteśmy dla Państwa transparentni i cały czas na bieżąco informujemy o naszych działaniach. Wyczerpująco odpowiemy na każde pytanie dotyczące bieżącej działalności PHH i dalszej strategii rozwoju grupy hotelowej.” – Biuro Komunikacji i PR Polskiego Holdingu Hotelowego

Otóż pragniemy poinformować, że już ponad od dwóch miesięcy nikt z Polskiego Holdingu Hotelowego nie odpowiedział na zadane przez nas pytania. Nikt nie zechciał skomentować opublikowanych przez nas informacji na temat analizy wyników spółki. Nikt nie pofatygował się, by przesłać choćby najzwyklejszego komunikatu. Wysłaliśmy dodatkowy zestaw pytań dotyczących finansów spółki (m.in. za 2020 rok) oraz wynagrodzenia prezesa, niestety także nie doczekaliśmy się odpowiedzi. Przypomnijmy, że Marian Cristescu pełniąc stanowisko prezesa jest osobą publiczną i jako osoba zarządzająca państwową spółką, będzie poddawana szczególnej ocenie i kontroli ze strony wolnych mediów. W tym miejscu ponawiamy nasze zaproszenie do programu Horeca TV, a także liczymy, że jak najszybciej otrzymamy wyczerpujące odpowiedzi na nasze pytania. Zostawiamy także do dyspozycji nasze media, jeśli tylko PHH zechce merytorycznie odnieść się do publikowanych na naszych łamach treści.

Pomimo wielu próśb o rozmowę i wielu pytań jakie zadaliśmy rzecznikowi prasowemu PHH, otrzymaliśmy tylko pismo z kancelarii prawnej zatrudnionej przez holding z żądaniem usunięcia opublikowanych przez nas artykułów, w których piszemy o działalności Mariana Cristescu i wynikach zarządzanej przez niego spółki. Treść pisma znajdziecie poniżej.

Co to ma wspólnego z prezesem Orlenu? Otóż jak widać branża hotelowa także ma swojego Obajtka, który próbuje wywierać nacisk na wolne media i wprowadzać cenzurę. Takie działania w demokratycznym państwie powinny zakończyć się dymisją prezesa Polskiego Holdingu Hotelowego, spółki kontrolowanej przez państwo. Do końca 2020 prowadzona przez Mariana Cristescu propaganda sukcesów zdawała się działać idealnie, tym bardziej, że miał za sobą wspierające go media branżowe, które jak publicznie wiadomo, są finansowo wspierane przez PHH. Ta idylla została przerwana przez niewygodne dla niego treści, które opublikowaliśmy kilka tygodni temu, a co do których sam zainteresowany nie chciał się merytorycznie odnieść i nie odpowiedział na żadne nasze pytanie. Ocenę tej sytuacji pozostawiamy Wam.

Zastanawia nas tylko czy prezes Cristescu zatrudnił kancelarię z własnych pieniędzy by bronić swoich dóbr osobistych, czy też finansuje to z pieniędzy państwowej spółki. Na podstawie treści dokumentu oraz załączonego upoważnienia wnioskować można, że koszty najprawdopodobniej ponosi Polski Holding Hotelowy.

Zostawiamy Was z lekturą pisma jakie otrzymaliśmy z kancelarii prawnej reprezentującej Mariana Cristescu. Jednocześnie mówimy jasno i wyraźnie: nie zastraszycie nas i nie zamkniecie nam ust, mimo że za Cristescu stoi cała machina państwa PiS. Nie zastraszycie nas także dlatego, że misją wolnych mediów jest patrzenie ludziom władzy na ręce.

Wystosowaliśmy odpowiedź do kancelarii prawnej reprezentującej PHH, w której przedstawiamy swoje stanowisko dotyczące utrzymania publikacji na naszym portalu oraz wykazaliśmy, że prezes Cristescu był niejednokrotnie proszony o komentarz w opisywanych przez nas kwestiach. Nie korzystając z naszych zaproszeń sam odbiera sobie prawo do komentarza i tym samym do żądania usunięcia niewygodnych dla niego treści.

Rafał Krzycki

Wydawca

Artykuły na temat PHH i prezesa Cristescu znajdziecie tutaj:
#toniewchodziwgre
#toniewchodziwgre 2
Orędzie do narodu prezesa Cristescu?
EBITDA według prezesa Cristescu
Czy prezes Cristescu działa na szkodę PHH?

Jeśli chcesz napisać do nas anonimowo, skorzystaj z formularza:

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj
    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

    The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.