Stopa bezrobocia w Polsce nadal utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wynosiła w listopadzie 800,2 tys., w październiku natomiast takich osób było 796 tys. Eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego prognozują, że w 2023 roku możemy spodziewać się spadku zatrudnienia, który będzie szczególnie duży w przypadku niektórych branż.
Stopa bezrobocia (stosunek zarejestrowanych bezrobotnych w urzędach pracy do liczby osób aktywnych zawodowo) w listopadzie wynosiła 5,1 proc., co oznacza, że pozostała na niezmienionym poziomie względem października. W listopadzie zarejestrowano 114,3 tys. nowych bezrobotnych. Jak podaje money.pl – jest to o 13,1 proc. więcej rok do roku i o 3,8 proc. mniej miesiąc do miesiąca. Pod koniec listopada 197 pracodawców podało informację o zwolnieniu ponad 19 tys. pracowników.
Według prognoz Polskiego Instytutu Ekonomicznego – w 2023 roku stopa bezrobocia może być jeszcze wyższa. Ponadto w niektórych sektorach zmniejszenie zatrudnienia jest bardzo prawdopodobne. Najbardziej zagrożonymi branżami są m.in. motoryzacja, przetwórstwo surowców i branża chemiczna – czyli te, w których ceny energii mają największy udział w kosztach produkcji. Ponadto mówi się także o możliwym spowolnieniu w sektorach, takich jak budowlanka, meblarstwo i wykańczanie wnętrz, ze względu na to, że udzielanych jest coraz mniej kredytów mieszkaniowych.
Warto dodać, że liczba Polaków, którzy aktualnie nie są aktywni zawodowo z różnych przyczyn – nie mogą, nie chcą lub mają inny powód – wynosi około 13,5 miliona.
