Z 500 zł dopłaty w ramach programu Polski Bon Turystyczny można skorzystać jeszcze tylko do końca marca. Według danych serwisu Nocowanie.pl bonem zapłacimy za nocleg w 40 proc. obiektów noclegowych w całej Polsce, o czym warto pamiętać podczas nadchodzących ferii. Za zakwaterowanie w tym okresie zapłacimy średnio 100 zł za osobę na dobę, a ponad połowa wyjeżdżających w tym okresie planuje dłuższy pobyt – od 5 do nawet 14 dni. Po raz pierwszy od dawna na liście 20 najchętniej wybieranych miejscowości znalazły się wyłącznie te położone w górach.
Już w poniedziałek 16 stycznia zaczynają się ferie zimowe, które potrwają do 26 lutego. Jako pierwsi na dwutygodniowy odpoczynek udadzą się uczniowie z województw łódzkiego, śląskiego, pomorskiego, lubelskiego i podkarpackiego. To również jedna z ostatnich okazji do wykorzystania Polskiego Bonu Turystycznego, którym można płacić jeszcze tylko do 31 marca. Według danych polskiego serwisu turystycznego Nocowanie.pl, odwiedzanego w sezonie nawet przez 4 mln użytkowników miesięcznie, możliwość opłacenia pobytu bonem oferuje obecnie blisko 40 proc. obiektów noclegowych w całej Polsce.
Według oficjalnych danych na temat bonu turystycznego, którymi ZUS podzielił się w sierpniu, z niemal 4,5 mln przyznanych bonów jeszcze ponad 700 tys. było niewykorzystanych. Do końca obowiązywania programu teoretycznie pozostały jeszcze ponad 2 miesiące, ale, ponieważ dotyczy on dzieci poniżej 18 roku życia, nadchodząca przerwa międzysemestralna to w zasadzie ostatni moment na skorzystanie z niego. Według naszych obliczeń za wyjazd na ferie w Polsce zapłacimy w tym roku średnio ok. 100 zł za jedną osobę na dobę, warto więc wykorzystać dopłatę wysokości 500 zł, zanim przepadnie – mówi Tomasz Zaniewski, CFO Nocowanie.pl.
Największym zainteresowaniem w okresie zimowych ferii szkolnych, większym nawet, niż w Sylwestra, cieszą się góry, w które wybiera się ponad 80 proc. turystów. Ponad połowa wybiera się do województwa małopolskiego, blisko ¼ do dolnośląskiego. Wśród miejscowości nadal prowadzi Zakopane, chociaż na Boże Narodzenie czy Sylwestra wybierała je niemal co 4. wyjeżdżająca osoba, a obecnie jest to 18 proc. Blisko co 10. szuka zakwaterowania w Białce Tatrzańskiej, nieco ponad 7 proc. w Karpaczu, 6,5 proc. w Szklarskiej Porębie, a 5 proc. w Szczyrku. Po raz pierwszy od dawna na liście 20 najczęściej wyszukiwanych miejscowości znalazły się wyłącznie te położone w górach.
Podczas ferii więcej osób wybiera dłuższe wyjazdy – chociaż i tak co 5. wyjeżdżający poszukuje zakwaterowania tylko na 4 dni. Jednak w sumie ponad połowa planuje pobyt na od 5 do nawet 14 dni. Z punktu widzenia właścicieli obiektów warto więc zadbać o udogodnienia, które uczynią dłuższy pobyt przyjemniejszym i wygodniejszym – jak dobry Internet czy możliwość zabrania ze sobą czworonożnego przyjaciela, którą jest zainteresowana coraz większa liczba podróżujących – dodaje Tomasz Zaniewski, CFO Nocowanie.pl.
Po wyraźnym wzroście popularności domków i will w okresie świąteczno-sylwestrowym w okresie ferii najchętniej wybieraną formą zakwaterowania ponownie są kwatery i pokoje, poszukiwane przez ponad 37 proc. wyjeżdżających. Domkami i willami zainteresowana jest ¼ turystów, a co 5. chciałby na ferie wynająć apartament. Co 10. wyjeżdżający szuka zakwaterowania w pensjonacie.
Naturalnie na czas ferii szkolnych większość wyjeżdżających planuje pobyt z dziećmi – ponad 65 proc. szuka zakwaterowania dla od jednego do pięciorga dorosłych i od jednego do sześciorga dzieci. Z tej grupy aż 63 proc. stanowią pary dorosłych z jednym, dwojgiem, trojgiem lub czworgiem dzieci. Nadal jednak niemal ⅕ wszystkich osób planujących wyjazd w tym okresie to dwoje, troje lub czworo dorosłych bez żadnych dzieci.