2 października czarterowe linie lotnicze Primera Air Nordic i Primera Air Scandinavia ogłosiły upadłość. Wszystkie loty zaplanowane przez przewoźnika zostały zawieszone. Firma była zarejestrowana w Danii, a swoją bazę posiadała także na Litwie. Usługi świadczyła jako przewoźnik czarterowy i niskokosztowy.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat linie Primera Air musiały radzić sobie z różnymi „niefortunnymi” wydarzeniami. Przewoźnik został zobligowany m.in. do pokrycia kosztów wycofania z użytku jednej z maszyn w skutek jego korozji. W efekcie straty spółki przekroczyły 10 mln €. Dodatkowo pojawiły się opóźnienia w dostawie nowego samolotu, czego wynikiem było zwiększenie kosztów oraz odwołanie operacji. Firma ponosiła także ogromne wydatki związane z leasingowaniem samolotów (nawet do 20 mln €). Stale rosnące ceny paliw ostatecznie pogrążyły nordyckie przedsiębiorstwo. Zarząd nie mógł porozumieć się z bankiem w sprawie finansowania pomostowego, co poskutkowało złożeniem wniosku o ogłoszenie bankructwa jeszcze przez startem sezonu zimowego.