Nowa generacja millennials wkracza na rynek pracy

0
1390
Millennials to generacja ludzi urodzonych po 1980 roku, którzy wychowali się w erze nowych technologii. To ludzie, którzy śmieją się ze swoich rodziców, którzy nie potrafią zmienić ustawień na Facebooku, a sami muszą ‘googlować’ jak długo gotuje się jajko. Ci młodzi staną się główną grupą pracowników, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Priorytetowo traktują swój wizerunek kreowany w mediach społecznościowych, a zakładanie firm i szukanie pracy są podrzędne do liczby polubień na Facebooku czy followersów na Instagramie. Millennials to generacja pracowników, którzy chcą, aby ich praca miała znaczenie i była doceniana.

W branży gastronomicznej coraz częściej zmagamy się z problemami kadrowymi. Coraz trudniej jest wypełnić wszystkie stanowiska w hotelach i restauracjach. Brak pracowników prowadzi do obniżonych standardów i często ma negatywny wpływ na obsługę gości. Często zmuszeni jesteśmy do zatrudnienia personelu bez doświadczenia z zupełnie innych branż. Studenci również wykorzystują branżą hotelarską jako krótkoterminową formę dorobienia w trakcie studiów. Wiąże się to z wysokimi kosztami zatrudnienia i szkolenia, które trzeba często powtarzać ze względu na wysoką rotację pracowników.

Millennials chcą pracować w firmach, w których ich zdanie będzie brane pod uwagę. Nie chcą być dyskryminowani, posiadają swoje opinie i chcą się nimi dzielić ze wszystkimi współpracownikami. Zależy im na dobrych relacjach i zazwyczaj dobrze czują się na imprezach integracyjnych, na których mogą utrzymywać kontakty towarzyskie. Praca to dla nich coś więcej niż tylko sposób na zarobienie pieniędzy. Świadomi tego, że spędzą w niej znaczącą część swojego życia, chcą, aby czas tam spędzony był tego wart.

W 2020 roku Millennials staną się największą grupą pracowników na świecie, dlatego warto dowiedzieć się jak ich zachęcić i przyciągnąć uwagę, aby pracowali dla danej firmy. Lubią pracować w zespole i doceniają to, że nie są dyskryminowani, a ich opinia brana jest pod uwagę. Rozwój personalny jest dla nich bardzo ważny. Ciągle chcą się rozwijać i ulepszać efekty swojej pracy. Poszukują pracodawcy, który im to zapewni, a w zamian oferują lojalność i ciężką pracą. Różnorodność wykonywanych zadań jest dla nich bardzo ważna. Elastyczne godziny pracy bardzo im odpowiadają ze względu na to, że będą w stanie zapewnić sobie równowagę pomiędzy życiem zawodowym, a osobistym, co jest dla nich jednym z głównych priorytetów. Rezultaty ich pracy muszą być widoczne. Nie potrafią pracować nad projektami, które nie przynoszą efektów. Myślą kreatywnie i niestandardowo oraz nie boją się przekazywać swoich opinii, których są bardzo pewni. Praca jest dla nich pasją i spełnieniem. Lubią korzystać z technologii do wykonywania swoich obowiązków. W końcu urodzili się z erze technologii i są w stanie z łatwością się w niej odnaleźć. Należy pamiętać, że Millennials nie boją się zmian i jak czują, że ich praca do niczego ich nie prowadzi, to po prostu ją zmieniają. Należy być świadomym tych różnic u pracowników, aby jak najefektywniej zarządzać firmą i ludźmi, którzy są odpowiedzialni za jej wykonywanie.

Autorem felietonu jest Michał Tomaszewski – wykładowca hotelarstwa na szkockiej uczelni Forth Valley College. Swoją karierę rozpoczął w 2006 roku, kiedy to przybył do Irlandii i zdobył swoje pierwsze doświadczenie w ekskluzywnej restauracji The Mill należącej do Richarda Corrigana. Następne lata spędził na rozwoju swoich umiejętności w luksusowych hotelach Four Seasons oraz Radisson w Dublinie, gdzie otrzymał stanowisko kierownicze. W tym samym czasie podjął studia z Zarządzania Hotelarstwem w Dublin Institute of Technology i w 2010 roku powrócił do hotelu Four Seasons, gdzie został somelierem. Po zakończeniu studiów otrzymał roczny staż menadżerski w hotelu Marriott w Baltimore w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobył cenne doświadczenie w zarządzaniu projektami we wszystkich działach hotelu. Po powrocie otrzymał propozycję pracy jako kierownik barów i restauracji w Turnberry Hotel w Szkocji, obecnie należącym do prezydenta Donalda Trumpa. Kolejnym krokiem w karierze było stanowisko menadżera w nowo otwartym, 5-gwiazdkowym hotelu w stylu butique – Cromlix Hotel, którego właścicielem jest słynny tenisista Andy Murray. Na danym stanowisku zarządzał wszystkimi działami, między innymi restauracją Chez Roux. W ramach treningu udał się do Londynu, gdzie pracował u boku samego Michela Roux w jego restauracji z dwiema gwiazdkami Michelina – Le Gavroche. Po 10 latach pracy w hotelarstwie, postawił na zmianę kierunku zawodowego i podjął pracę wykładowcy hotelarstwa, którą wykonuje do dnia dzisiejszego. Jego pasją jest dzielenie się z innymi wiedzą i doświadczeniami zdobytymi na powyższych stanowiskach oraz zachęcanie nowego pokolenia do podjęcia oraz rozwoju kariery w tej dziedzinie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.