Mowa tu o 200 mln zł, które pochodzą z funduszy europejskich przeznaczonych na pożyczki w ramach Programu Rozwoju Polski Wschodniej w latach 2007-2013. Po spłacie tychże zobowiązań przez przedsiębiorców, pieniądze wróciły jako pozbawione statusu środków unijnych i są teraz do dyspozycji Ministra Rozwoju. Resort chce je zatem rozdzielić do 2026 roku, co dotyczyć będzie przedsiębiorstw o skali mikro, jak również małych i średnich.
Do tej pory z rządowej pomocy skorzystało ponad 100 firm, które zostały dofinansowane na całkowitą kwotę 21,7 mln zł. Po 8 listopada uzgodnione zostały zmiany, które sprawią, że będzie to jeszcze łatwiejsze, wszak nie obowiązuje już m.in. wymóg, aby działalność była zarejestrowana na terenie Polski Wschodniej. Wystarczy, że dana inwestycja z sektora turystycznego będzie prowadzona na obszarze wspieranych województw: lubelskim, podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim lub warmińsko-mazurskim.
Także maksymalna kwota pożyczki wzrosła do pół miliona złotych na okres 5 lat, z możliwością przedłużenia o 2 lata w przypadku pobrania zobowiązania w kwocie nie wyższej niż 250 tys. zł. Oprocentowanie w tych przypadkach będzie wynosiło od 1,85 do 2,15% rocznie, a wkład własny 20%.
W innej sytuacji znajdują się obiekty posiadające status Miejsca Przyjaznego Rowerzystom wzdłuż Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo oraz takie, które prowadzą działalność nie dłużej niż 24 miesiące. Koszt kredytu jest wtedy jeszcze niższy i wynosi zaledwie 0,925% bez konieczności wnoszenia wkładu własnego.
Pozytywem jest również fakt, że od teraz każdy inwestor będzie mógł skorzystać z pożyczki po raz drugi (oczywiście po rozliczeniu poprzedniej). Co więcej, wysokość rat może uwzględnić sezonowy charakter działalności turystycznej, a warunki spłaty przewidują możliwość zawieszenia spłaty do 6 miesięcy.
Do puli dla małych i średnich przedsiębiorstw trafi też kolejne 50 mln zł za sprawą wybranych firm finansujących, wybranych przez Bank Gospodarstwa Krajowego: Funduszu Wschodniego (województwo podlaskie), Działdowskiej Agencji Rozwoju (województwo warmińsko- mazurskie), Lubelskiej Fundacji Rozwoju (województwo lubelskie), Krajowego Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości (województwo świętokrzyskie) i Agencji Rozwoju Regionalnego „MARR” S.A. (województwo podkarpackie).
Mimo tego Marszałek Województwa Podlaskiego ma dla rządowego programu niekorzystne prognozy:
„Utrzymać Program Operacyjny Polska Wschodnia po 2020 roku łatwo nie będzie, ponieważ są obszary w Polsce, które mają podobne problemy strukturalne i też będą ubiegać się o podobny problem. Trzeba to jakoś pogodzić” – twierdzi Jerzy Leszczyński.