Od 23 grudnia 2024 roku obowiązuje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, które nakłada na właścicieli hoteli obowiązek instalacji autonomicznych czujników dymu i tlenku węgla. Nowe przepisy mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa gości i personelu poprzez minimalizowanie ryzyka pożarów i zatruć tlenkiem węgla.
Zgodnie z nowymi przepisami, hotele są zobowiązane do zainstalowania czujników dymu i tlenku węgla w pomieszczeniach, w których istnieje ryzyko pożaru lub zatrucia tlenkiem węgla. Dotyczy to m.in. kuchni, kotłowni, pralni czy łazienek wyposażonych w piecyki gazowe.
W przypadku nowo budowanych hoteli, urządzenia te muszą być zainstalowane w ciągu 30 dni od ogłoszenia rozporządzenia, co oznacza, że termin upływa 22 stycznia 2025 roku. W istniejących obiektach, które już funkcjonują, przepisy te są częścią działań długoterminowych i wymagają przygotowania do wdrożenia nowych standardów.
Czujniki dymu i tlenku węgla są niezbędnym elementem zabezpieczenia obiektów hotelowych. Tlenek węgla, znany jako cichy zabójca, jest bezwonny i bezbarwny, co czyni go trudnym do wykrycia bez specjalistycznego sprzętu. Jego przedostanie się do organizmu blokuje transport tlenu w krwi, co może prowadzić do zatrucia, a w skrajnych przypadkach – do śmierci.
Statystyki Komendy Głównej Straży Pożarnej wskazują na istotny problem bezpieczeństwa w budynkach mieszkalnych i użytkowych. W 2024 roku na terenie województwa śląskiego odnotowano 2555 pożarów, w których zginęło 16 osób, a 248 zostało rannych. W całym kraju każdego roku zatrucie tlenkiem węgla prowadzi do śmierci kilkudziesięciu osób. Obowiązkowa instalacja czujników to krok w stronę ograniczenia tych tragicznych zdarzeń.
- Warto jak najszybciej przystąpić do oceny ryzyka w obiekcie i zidentyfikować pomieszczenia wymagające instalacji czujników.
- Należy zaplanować harmonogram montażu urządzeń, uwzględniając terminy wynikające z przepisów.
- Instalacja czujników może być skoordynowana z innymi działaniami modernizacyjnymi w obiekcie, takimi jak przeglądy wentylacji czy systemów grzewczych.
