Wczorajsza konferencja prasowa nie przyniosła dobrych wieści dla naszej branży. Jedynym jasnym światłem wśród wszystkich komunikatów była informacja, że przywrócenie branży gastronomicznej i hotelarskiej nastąpi w maju. Ale którego tygodnia, tego już nikt nie określił.
Adam Niedzielski, minister zdrowia
„Pewne apogeum, jeśli chodzi o liczbę zakażeń trzeciej fali, mamy za sobą. Cały czas jednak zarówno poziom zakażeń, jak i hospitalizacji utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie.
Widzę pewnego rodzaju reakcje, które są każdorazowo nadmiarowe. Jak tylko mamy trochę lepszą sytuację, wszyscy krzyczą, że powinniśmy wszystko otwierać. Zalecałbym dużą ostrożność, zbyt szybkie luzowanie prowadzi do przyspieszenia pandemicznego.”
Ogłoszone zmiany są w zasadzie kosmetyczne i to dosłownie, ponieważ jeśli chodzi o przedsiębiorców, to cieszyć się mogą właśnie kosmetyczki i fryzjerzy, który od poniedziałku mogą wznowić swoją działalność. A co z resztą przedsiębiorców? Tutaj jedyna informacja jaka się pojawiła to możliwość otworzenia hoteli i restauracji jeszcze w maju, choć nie wiemy czy mówimy o 4 maja czy raczej o końcu miesiąca. Każdy tydzień dla tych przedsiębiorców ma kolosalne znaczenie.
Jakie zatem ogłoszono zmiany? Oto lista tego co się zmienia od 26 kwietnia oraz tego co się nie zmienia i nadal jest zakazane lub ograniczone. Obostrzenia są zdejmowane regionalnie i dotyczą 11 województwo, poza śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim i opolskim, które muszą jeszcze poczekać na dobre wiadomości.
Zmniejszenie ograniczeń:
- uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół
- salony fryzjerskie i kosmetyczne będą otwarte
Bez zmian pozostają:
- zamknięte galeria handlowe i sklepy o powierzchni powyżej 2000 m.kw.
- sport na świeżym powietrzu tylko dla grup do 25 osób
- kościoły z limitem osób na m.kw.
- hotele zamknięte
- kina, teatry, muzea zamknięte
- księgarnie i sklepy zoologiczne zamknięte
- sauny, solaria i kasyna zamknięte
- siłownie i kluby fitness zamknięte
- szkoły dla uczniów klas 4-8 i szkół średnich zamknięte