Wielokrotnie informowaliśmy o nieuczciwej działalności Wojciecha Ż., znanego jako „Wojtek z Zanzibaru”. Dzisiaj ponownie wracamy do tej sprawy, która zyskała nowy, alarmujący wymiar. Wojciech Ż. i jego wspólnicy są teraz poszukiwani listem gończym za oszustwo na skalę, której nie można zignorować.
Z ustaleń prokuratury w Gdańsku wynika, że 254 osoby straciły prawie siedem milionów złotych, oszukane przez Wojciecha Ż. i jego wspólników. Grupa, której przewodził, prowadziła firmę Pili Pili, specjalizującą się w organizacji urlopów na Zanzibarze oraz budowie willi inwestycyjnych na tej egzotycznej wyspie.
Firma zyskała na popularności podczas pandemii, kiedy Zanzibar stał się modnym miejscem wypoczynku dla celebrytów. Jednak w lutym 2022 roku, działalność hoteli Pili Pili została zawieszona, a wiele obiecanych willi nigdy nie powstało. Wiele osób, które zainwestowały swoje pieniądze w urlop lub nieruchomości, nigdy nie odzyskało swoich funduszy.
Prokuratura Regionalna w Gdańsku postawiła Wojciechowi Ż., Dominikowi Ż. i Katarzynie Z. szereg zarzutów, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania ludzi w błąd co do możliwości realizacji wycieczek na Zanzibar oraz budowy nieruchomości na wyspie. Dodatkowo, oskarżeni są o prowadzenie działalności bez wymaganego wpisu do rejestru i pomimo zakazu wydanego przez marszałka województwa.
Wojciech Ż. jest poszukiwany listem gończym nie tylko w tej sprawie. Jak już wcześniej informowaliśmy, jest również poszukiwany w innej sprawie, co tylko potęguje wagę jego przestępczej działalności.
Zgodnie z ustaleniami śledczymi, 240 osób, które nie mogły skorzystać z wykupionego urlopu, straciło łącznie 2,7 mln zł, a 14 inwestorów straciło 4,1 mln zł. Warto zauważyć, że już w 2019 roku Wojciech Ż. został skazany za oszustwa.
