Pasażerowie pokryją koszty ratowania linii a ich prawa mogą zostać ograniczone

0
1085

Nie ulega wątpliwości, że w związku z odwołaniem rejsów i uziemieniem samolotów branża lotnicza potrzebuje wsparcia finansowego. Easyjet negocjuje obecnie pakiet ratunkowy z brytyjskim rządem, Włochy potwierdziły natomiast przekazanie Alitali 500 mln euro pomocy. Wsparcie dla przewoźników będzie finansowane z pieniędzy podatników. Pomimo tego, ich prawa – jako pasażerów linii lotniczych – są w międzyczasie odbierane przez te same firmy, ratowane ze środków publicznych. 

  • Przewoźnicy wykorzystują kryzys związany z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, by ograniczyć prawa pasażerów.Ich działania zmierzają do pozbawienia podróżnych do 80% ich obecnych praw.
  • Prawa pasażerów nie powinny być ograniczane, skoro to oni jako podatnicy poniosą koszt pomocy rządowej dla linii lotniczych.
  • Utrzymanie obecnej pozycji podróżnych wobec linii lotniczych powinno być warunkiem brzegowym dla wszelkich form publicznego wsparcia finansowego.

Już od momentu, kiedy w 2013 r. Unia Europejska postanowiła zrewidować przepisy Rozporządzenia (WE) nr 261/2004 o prawach pasażerów, linie lotnicze energiczne lobbują, we własnym interesie finansowym, na rzecz osłabienia pozycji podróżnych. Jeśli proponowane przez nie zmiany zostaną wprowadzone, pasażerowie mogą zostać pozbawieni do 80% obecnie przysługujących im praw. Stowarzyszenie Rzeczników Praw Pasażera APRA ostrzega przed wykorzystaniem kryzysu związanego z COVID-19 do forsowania tak niekorzystnych dla podróżnych rozwiązań.

– Każdego roku ponad 40 milionów pasażerów na całym świecie zostaje dotkniętych odwołanymi lotami, a wielu z nich pozostaje na lotniskach – nie z własnej winy – i musi ponieść dodatkowe koszty oraz inne negatywne konsekwencje tej sytuacji. Są to pasażerowie, którzy potrzebują silnych praw. Obecnie tak istotną ochronę zapewnia im Rozporządzenie (WE) nr 261/2004. Rozumiemy, że jest to czas kryzysu dla linii lotniczych, ale to też trudny okres dla wszystkich – zwłaszcza dla osób indywidualnych i pasażerów. Te krótkoterminowe okoliczności nie mogą usprawiedliwiać długoterminowych zmian w prawach pasażerów – podkreśla Christian Nielsen, członek zarządu Stowarzyszenia Rzeczników Praw Pasażera APRA.

Stowarzyszenie Rzeczników Praw Pasażerów(Association of Passenger Rights Advocates – APRA) walczy o utrzymanie praw pasażerów na co najmniej takim poziomie, jak są obecnie. Rozporządzenie (WE) nr 261/2004 funkcjonuje od lat i potwierdzona została jego skuteczność jako narzędzia kontrolnego w stosunku do linii lotniczych. Jednocześnie w znikomym stopniu miało ono jakikolwiek wpływ na ich wyniki finansowe. W związku z tym nie ma powodu, by dzisiaj osłabiać pozycję pasażerów wobec przewoźników.

Źródło: Newseria Biznes

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.