Jak wynika z informacji przekazanych na Twitterze przez dziennikarza RMF FM Krzysztofa Berendę, od poniedziałku 18 maja działalność usługową będą mogły wznowić niektóre bary, restauracje i lokale gastronomiczne. Rząd stawia jednak kilka warunków.
Częściowe zniesienie obostrzeń dla sektora gastronomicznego dotyczy wyłącznie ogródków restauracyjnych, gdzie obsługiwać będą zatrudnieni kelnerzy. Zgodnie z planowanym rozporządzeniem, stoliki na świeżym powietrzu powinny być rozstawione w odległości co najmniej dwóch metrów. Wykluczone pozostaje natomiast przyjmowanie klientów wewnątrz lokalu, w tym popularne w wielu regionach „zamawianie przy ladzie”. Zastrzeżenia może budzić fakt, iż w początkowym etapie sektorowego „odmrażania” klienci nie będą zobowiązani do przychodzenia w maseczkach czy rękawiczkach, z kolei obsługa nie będzie musiała mierzyć im temperatury.
‼️Rząd chce zezwolić na otwarcie restauracji i barów 18. maja.
Ale tylko w części ogródkowej i tylko z obsługą kelnerską.
Szczegóły w Faktach RMF FM o 11:00.@RMF24pl pic.twitter.com/WX5pBQhG4r
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) May 5, 2020
Kilka dni temu pojawiły się również informacje na temat ponownego uruchomienia stref gastronomicznych w galeriach handlowych (tzw. food courtów). Obligatoryjny pozostanie odstęp pomiędzy stolikami (2m), a dodatkowo przy jednym stoliku będzie mogła znajdować się wyłącznie jedna osoba lub rodzina.
Obecne restrykcje zezwalają wyłącznie na sprzedaż posiłków na wynos lub w opcji z dostawą do domu, z której w dobie pandemii koronawirusa zaczyna korzystać coraz więcej Polaków. O romantycznych kolacjach przy świecach w ekskluzywnych restauracjach albo spotkaniach towarzyskich w gronie znajomych organizowanych w pubach czy barach na razie można jednak zapomnieć.