Blisko dwa tygodnie temu, biuro wstrzymało sprzedaż wycieczek. Zbiegło się to ze zmianą właściciela. Obecnie żaden klient krakowskiego biura nie przebywa za granicą, a pieniądze wpłacone w formie zaliczek, są zwracane klientom. O okolicznościach upadłości na razie nie wiele wiadomo, nie wiadomo również czy marszałek woj. małopolskiego będzie zmuszony uruchomić środki z gwarancji finansowej touroperatora opiewającej na sumę 20,4 mln zł.
W komunikacie czytamy:
„Przejmując spółkę Net Holiday byliśmy przekonani, że to wielka szansa dla nowych właścicieli, jako że marka Spółki, jej pozycja rynkowa czy doświadczony zespół stanowią znaczące wartości.Niestety, okazało się, że skala nieprawidłowości w Spółce oraz naruszeń podstawowych zasad prawidłowego zarządu, okazały się dla Spółki dewastujące, a – w połączeniu z trudną sytuacją rynkową – nie było innego wyboru niż złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości Spółki. Jako nowi właściciele Spółki i członkowie jej Zarządu podejmiemy wszelkie dopuszczalne prawem środki, aby pociągnąć do odpowiedzialności osoby odpowiedzialne za wspomniane nieprawidłowości i nadużycia, dokonane bez wiedzy tak obecnych, jak i poprzednich właścicieli Spółki. W chwili obecnej możemy poinformować, że setki dokumentów lub innych dowodów zostały złożone do prokuratury wraz z powiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa.”
W dalszej części komunikatu nowy zarząd zapewnia, że wszyscy klienci dostaną zwrot wpłaconych środków na poczet wakacji.
„Zarazem możemy Państwa zapewnić, że żaden z Klientów Spółki Net Holiday nie znajduje się w chwili obecnej na wycieczce zagranicznej z Net Holiday, a także, iż naszym absolutnie nadrzędnym celem jest zapewnić, aby żaden z Klientów Net Holiday nie miał jakichkolwiek obaw ani problemów co do odzyskania środków wpłaconych do Net Holiday na poczet wakacji. Należności zostały zwrócone bezpośrednio do Klientów lub do agencji turystycznych, w których poszczególni Klienci zakupili swoje wycieczki i agencje te są teraz odpowiedzialne za zwrot środków na rzecz Klientów. Środki na zwroty należności Klientom pochodziły z zewnętrznego źródła, co oznacza, że ubezpieczenie na wypadek niewypłacalności nie zostało w tym celu użyte.”
Pod komunikatem podpisany jest prezes firmy Adam Goc oraz nowi członkowie zarządu: Andrzej Szmigiel, Krzysztof Papros, Paweł Gregorczyk.