W rozmowie RMF FM część lekarzy stanowczo stwierdza, że „To najwyższy czas, by w Polsce wprowadzić nowe koronawirusowe obostrzenia”.
Lekarze specjaliści, którzy na co dzień zajmują się trudnymi schorzeniami, jak np. cukrzyca, astma czy niewydolność serca, oczekują wprowadzenia obostrzeń. Tak w rozmowie z RMF FM stwierdził prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Cywilizacyjnych profesor Filip Szymański. Argumentuje, że lepiej zapobiegać niż leczyć, a wprowadzając obostrzenia, mniej łóżek szpitalnych będzie wyłączonych, które na co dzień potrzebne są do leczenia pacjentów przewlekle chorych.
W minionych dwóch latach, leczenie pacjentów przewlekle chorych znacznie się pogorszyło. Lekarze zajmujący się takimi pacjentami potrzebują więcej łóżek, a to wg nich możliwe jest wtedy, gdy nie pojawi się wzrost zakażeń koronawirusem. Dlatego też ich zdaniem wprowadzenie obostrzeń jest potrzebne.
O opinię RMF FM zapytało także profesora Andrzeja Horbana, szefa rządowej Rady Medycznej.
„Proszę nie mówić o zamykaniu branż gospodarki. To byłoby nieszczęście. Idziemy w kierunku drugim: serdecznie zapraszamy do wielu aktywności zaszczepionych. Trudno posuwać się na razie do tego, by każdą osobę, którą zapraszamy do restauracji, cały czas kontrolować, czy jest zaszczepiona, czy nie. To nie jest tylko kwestia ograniczenia wolności, bo wolność można mieć będąc pustelnikiem albo w rezerwacie. Jesteśmy stworzeniem stadnym i gromadnym, musimy zwracać uwagę na osoby, które żyją obok nas. Możemy dojść do sytuacji, jak we Francji, gdzie nawet z ogródków kawiarnianych korzystają tylko osoby zaszczepione. We Francji takie obostrzenia są bardziej skuteczne, dlatego że we Francji spożywanie posiłków w lokalach jest rzeczą powszechną, u nas z wielu powodów jeszcze nie.”
Minister zdrowia Adam Niedzielski informując o wzroście odnotowywanych nowych zarażeń koronawirusem, poinformował, że możliwe jest wprowadzanie zielonych, żółtych i czerwonych stref, tak jak to miało miejsce przy poprzedniej fali epidemii. Taki ruch może być wprowadzony, gdy przekroczymy tysiąc zakażeń dziennie, a nieustannie się zbliżamy do tej liczby.
