W ciągu ostatnich sześciu miesięcy polski rynek gastronomiczny rozszerzył się o 2,6 tys. nowych restauracji, punktów ruchomych, firm kateringowych i barów, jak wynika z danych wywiadowni Dun&Bradstreet Poland zgromadzonych dla gazety Rzeczpospolita.
Największy wzrost odnotowano w sektorze mobilnych placówek gastronomicznych, takich jak foodtrucki, które zyskały prawie 600 nowych punktów – wzrost o 11% w porównaniu z końcem 2023 roku. To tyle samo, co dynamika wzrostu w całym 2023 r. Mobilne punkty gastronomiczne, oferujące szybkie, smaczne i niedrogie posiłki, odpowiadają na obecne wyzwania związane z inflacją i zmieniające się zwyczaje konsumenckie.
Wzrost popytu dotyczy również usług kateringowych, gastronomii hotelowej oraz jedzenia na dowóz. Badania PMR pokazują, że 60% respondentów korzysta z usług dostawy jedzenia, a blisko połowa Polaków wskazuje na urozmaicenie codziennych posiłków jako główny powód korzystania z takich usług.
Pyszne.pl, raportuje dynamiczny rozwój sektora dostaw, który przekłada się na wyższą wartość zamówień. Liczba restauracji na platformie przekroczyła 15 tys., a wartość rynku dostaw jedzenia online ma osiągnąć 4,7 mld zł do końca roku.
Dodatkowo, PMR wskazuje, że bary szybkiej obsługi są liderem wzrostu wartości sprzedaży. Prawie 50% respondentów przyznało, że korzysta z takich miejsc dwa do trzech razy w miesiącu lub częściej.
Polska, jako jeden z najszybciej rozwijających się rynków Unii Europejskiej pod względem wydatków na usługi gastronomiczne, jest atrakcyjna dla dalszego rozwoju sieci restauracji.