Szwedzka sieć restauracji Taco Bar, znana z serwowania dań kuchni meksykańskiej, rozpoczyna swoją ekspansję na polski rynek. Firma, działająca od 1983 roku w modelu franczyzy, zdecydowała się na Polskę jako pierwszy krok w swoim międzynarodowym rozwoju.
Lars Callebro, prezes i właściciel Taco Bar, w rozmowie z „Pulsem Biznesu” wyjaśnia wybór Polski jako miejsca ekspansji. „Polacy są otwarci na nowości, a wielkość rynku jest odpowiednia. Nie chcemy przegapić szansy, jaką nam daje. Będziemy stąd kontynuować rozwój za granicą, ale nie musimy się spieszyć” – mówi Callebro.
Taco Bar, będąc jedną z największych sieci gastronomicznych w Szwecji, wypracowała w 2022 roku przychody na poziomie 26 milionów euro (około 116 milionów złotych). Sieć obsługuje rocznie 2 miliony gości i współpracuje z 35 franczyzobiorcami. W ciągu ostatnich 15 lat, z wyjątkiem okresu pandemii, Taco Bar otwierało średnio od 3 do 7 nowych restauracji rocznie. Planuje utrzymać podobne, a może nawet wyższe tempo w Polsce.
Callebro podkreśla, że sieć nie potrzebuje inwestorów, a skupia się na szukaniu franczyzobiorców. Taco Bar oferuje gotowy model biznesowy oraz własne importowane produkty, takie jak guacamole, nachosy i tortille. Koszty dla franczyzobiorcy to „5 proc. prowizji od sprzedaży netto opłaty licencyjnej i 2 proc. marketingowej”, jak informuje „Puls Biznesu”. Sieć planuje otwierać swoje lokale w dużych miastach, preferując lokalizacje przy ulicy z możliwością urządzenia ogródka.
