Obecna sytuacja w kraju znacząco wpłynęła na podróżnicze plany turystów. Mimo otwarcia granic, większość decyduje się na pozostanie na miejscu i organizuje wyjazdy w obrębie Polski, co widać po oblężeniu, jakie przeżywają najpopularniejsze kurorty. Jest jednak grupa, która ogranicza plany wakacyjnych podróży. Z dostępnych danych wynika, że osoby w wieku 55+ mają mniejszy udział w grupie turystów szukających noclegów na Nocowanie.pl niż jeszcze rok temu.
Wiele tygodni społecznej izolacji spowodowało, że Polacy, którzy przeszli na pracę i nauczanie zdalne, zapragnęli odrobiny swobody. Kiedy tylko zdjęto większą część obostrzeń, dało się zauważyć duże rozluźnienie. Gdy 4 maja właściciele obiektów noclegowych otrzymali zielone światło na przyjmowanie rezerwacji noclegowych, turyści szybko skorzystali z szansy zaplanowania wakacyjnego wyjazdu. Liczba wysyłanych zapytań wyraźnie wzrosła, a szczególnym zainteresowaniem cieszyły się terminy wakacyjne.
Końcówka czerwca i pierwsze dni lipca jasno pokazują, że Polacy już nie chcą siedzieć w domu. Jeśli, z różnych względów, nie mogą wyjechać na urlop, często decydują się na weekendowy wypad na przykład na najbliższe pojezierze. Sprzyja temu wakacyjna pogoda – na plaży, w górach i nad jeziorami są prawdziwe tłumy. Rzadko kto zachowuje też wymagany dystans, co jest oczywiście nieodpowiedzialne i nie powinno mieć miejsca.
Zachorować może każdy, ale w grupie ryzyka znajdują się zwłaszcza osoby starsze. Ich układ odpornościowy jest bowiem osłabiony, często muszą się też zmagać z chorobami przewlekłymi. W przypadku seniorów zasłanianie nosa i ust, dezynfekowanie rąk oraz utrzymywanie dystansu społecznego wydaje się szczególnie ważne.
Na stronie rządowej, gdzie publikowane są bieżące zasady dotyczące koronawirusa, widnieje zalecenie dla osób starszych, by ograniczali przebywanie w miejscach publicznych. Ważne jest również utrzymywanie dwumetrowej odległości od innych, przestrzeganie zasad higieny oraz zasłanianie nosa i ust, jeżeli nie ma przeciwwskazań natury zdrowotnej. To wszystko sprawia, że seniorzy mogą odczuwać obawę przed podróżami, zwłaszcza jeżeli korzystają z transportu zbiorowego.
Do tej pory największym zainteresowaniem turystów z grupy 55+ cieszyły się kurorty i polskie uzdrowiska. Osoby starsze mogły tam przebywać w otoczeniu zieleni, a oprócz tego korzystać z bazy i zabiegów sanatoryjnych. Wyjazdy wypoczynkowe często łączyły się więc z pobytami zdrowotnymi. Najchętniej wybieranymi destynacjami były między innymi Kołobrzeg, Ciechocinek, Nałęczów czy Krynica-Zdrój. Uzdrowiska te słyną z czystego powietrza, więc leczy się tam także choroby układu oddechowego oraz krążenia. – mówi Kamila Miciuła z portalu Nocowanie.pl.
Sprawdziliśmy, czy w te wakacje osoby 55+ nadal interesują się tymi kierunkami. Wszędzie jednak zauważalne są spadki – udział seniorów w grupie planującej wyjazd do Ciechocina w tym roku wynosi tylko 3,7%, gdy rok temu było to 15,4%, do Kołobrzegu chce wyjechać jeszcze mniej starszych turystów – odsetek ten sanowi 0,6%, gdy rok temu było to 6,2%. Praktycznie nie odnotowujemy zainteresowania Nałęczowem, Krynicą-Zdrojem czy Rabką-Zdrój, które jeszcze w 2019 roku temu cieszyły się dużą popularnością wśród seniorów.
Większość kurortów i uzdrowisk odnotowuje wyraźny spadek zainteresowania wśród grupy wiekowej 55+. Jednak są miejsca, stanowiące wyjątek. Osoby starsze chętniej sprawdzają noclegi w Augustowie i Polańczyku, co wiąże się z trendem wypoczynku w zacisznych miejsca, z dala od tłumu. Podlasie i Bieszczady znakomicie wpisują się w ten klucz.
Augustów jest niedużym miasteczkiem, otoczonym lasami i jeziorami, leżącym na terenie tzw. Zielonych Płuc Polski. Wśród walorów uzdrowiskowych tego miejsca warto uwzględnić borowinę, leczniczą wodę, wykorzystywaną do zabiegów leczniczych, a przede wszystkim świeże powietrze. W połączeniu ze spokojną okolicą, otrzymujemy miejsce do wypoczynku na miarę obecnych czasów. Docenia to właśnie grupa turystów w wieku 55+, której udział wzrósł z 1,8% w roku 2019 do 3,6% w roku 2020.
Jeszcze większy wzrost zainteresowania (z 0,8% do 3,3%) odnotował Polańczyk. Jest to bieszczadzkie uzdrowisko, zlokalizowane na brzegu Jeziora Solińskiego, otoczone lasami iglastymi, dzięki czemu wczasowicze oddychają powietrzem przesyconym olejkami eterycznymi, pochodzącymi z drzew. Do naturalnych bogactw Polańczyka zaliczamy nie tylko klimat, ale także wody mineralne, wykorzystywane do kąpieli leczniczych, jak też kuracji pitnych. Osoby, decydujące się spędzenie wakacji w tej miejscowości, mogą cieszyć się nie tylko odnową biologiczną. Dzięki lokalizacji nad Soliną, do dyspozycji wczasowiczów jest plaża, kąpieliska i wypożyczalnie sprzętu wodnego. Można również wybrać się na zwiedzanie zapory solińskiej, będącej jedną z największych okolicznych atrakcji turystycznych.
Źródło: Mat. prasowe.