Mateusz Świst (HorecaBC): Jakie korzyści dla Hotelu Afrodyta płyną z podpisania Listu Intencyjnego z władzami Technikum Hotelarskiego funkcjonującego na terenie powiatu, w którym usytuowany jest Państwa obiekt?
Waldemar Pierzchała (Właściciel Hotel Afrodyta **** Business & SPA): Myślę, że korzyści są obopólne – nie tylko nasz hotel będzie czerpał z tej współpracy. Na pewno jest to szkolenie kadry. Chcemy, aby w przyszłości pracował w naszym obiekcie odpowiednio przygotowany personel. Przez czas tych praktyk młodzież może zobaczyć, zaznajomić się i ewentualnie związać z miejscem, w którym być może chcieliby pracować. Hotel Afrodyta nie jest obiektem dużym czy masowym, bardziej klimatycznym i rodzinnym. Ludzie, którzy tu obecnie pracują, są z nami bardzo długo – praktycznie od początku istnienia hotelu. Właśnie na tym nam przede wszystkim zależy, aby mieć pracownika wykwalifikowanego, ale jednocześnie utożsamiającego się w tym miejscem. Dla szkoły natomiast profitem będzie to, że jej uczniowie, kolokwialnie mówiąc, nie „odbębnią” jedynie kolejnych praktyk, ale rzeczywiście czegoś się nauczą i wejdą na rynek z solidnymi podstawami.
Skoro jesteśmy przy temacie pozyskiwania pracowników, jak do tej pory rekrutowaliście Państwo personel?
Rynek pracy jest obecnie bardzo wymagający. W dużej mierze nasi pracownicy pochodzą z regionu – gminy lub powiatu – ale wiele osób także dojeżdża. Teraz to pracownik dyktuje pewne warunki i my, pracodawcy, musimy się do tego dostosować. Cieszy nas zatem, że ci młodzi ludzie mogą poznać nasz obiekt i powiedzieć: „Fajne miejsce, właśnie tu chciałbym pracować!”.
Do tej pory w branży hotelarskiej współpraca pomiędzy podmiotami prywatnymi i publicznymi nie była zbyt popularną praktyką…
Moim zdaniem posiadanie wykwalifikowanego pracownika z regionu jest sukcesem obu stron, stąd nasza inicjatywa, aby nie było konieczności pozyskiwania personelu, który musiałby dojeżdżać do pracy z odległych miejscowości. Wprawdzie wśród naszej obecnej kadry znajdują się osoby, które przemierzają codziennie po 50 km, a nawet więcej, ale wiadomo, że wiąże się to z pewnymi niedogodnościami, przede wszystkim kosztami.
Sektor HoReCa charakteryzuje się dużymi rotacjami wśród pracowników, jednak Państwo stawiacie na współpracę długofalową. To klucz do sukcesu?
Myślę, że dobra atmosfera pracy jest tym, co trzyma ludzi na stanowiskach. Oczywiście kwestie finansowe też są istotne, natomiast nie mniej niż to, jak się czujemy i jaki mamy zespół – czy się dobrze znamy i możemy na siebie liczyć. Kiedy następują częste rotacje, pracownik jest tym zmęczony, a najbardziej odczuwa to klient. Wówczas może pojawić się także brak profesjonalizmu. My dążymy do tego, aby nasi klienci z przyjemnością wracali do Hotelu Afrodyta, odwiedzali nas regularnie od wielu lat, tak jak miało to miejsce dotychczas. Niektórzy są nawet zaprzyjaźnieni z nami i pracownikami! Można powiedzieć, że wspólnie stanowimy jedną, wielką rodzinę.
