Właściciele obiektów noclegowych w rejonach turystycznych zadowoleni z lipca!

0
1174

Wakacje 2021 polscy turyści po raz kolejny tłumnie spędzają w kraju. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja branży turystycznej po pierwszym miesiącu lata. Czy lipiec był tak owocny dla właścicieli obiektów noclegowych, jak donoszą media?

Mamy kolejny sezon wakacyjny, który przeżywamy w cieniu pandemii. W związku z niepewną sytuacją na świecie, wielu Polaków zdecydowało się na pozostanie w kraju. Obserwowaliśmy bardzo duże zainteresowanie rezerwacjami. Pierwsze spływały już zimą, ale największy boom rozpoczął się, gdy oficjalnie ogłoszono luzowanie obostrzeń w turystyce.

Jak wszyscy świetnie pamiętamy, otwarcie obiektów noclegowych nastąpiło 8 maja 2021. W tym momencie Polacy dosłownie rzucili się na wyjazdy. Najpierw rozeszły się noclegi na lipiec, co sugeruje, że jest to nasz ulubiony urlopowy miesiąc.

– To był miesiąc rekordowy! Po wszystkich problemach związanych z lockdownem i covidem turyści masowo ruszyli na urlopy. Ten miesiąc w dwunastoletniej historii pensjonatu można zaliczyć do najbardziej udanych, jeżeli chodzi o inne lipce, nawet w porównaniu do roku zeszłego, który też był bardzo dobry – mówi Piotr Kozioł, właściciel pensjonatu Dom pod Koziołkami w Szklarskiej Porębie.

Przeanalizowaliśmy więc, gdzie turyści najchętniej wyjeżdżali na wakacje w tym czasie.

Wakacyjne wyjazdy w lipcu 2021. Gdzie wypoczywali Polacy?

Podobnie jak rok temu, również w lipcu b.r. Polacy postawili na wypoczynek nad morzem. Najwięcej zapytań o wolne lipcowe terminy skierowano do obiektów noclegowych, które znajdują się w województwie pomorskim (34% ogółu wysłanych) i zachodniopomorskim (33,5%). Na kolejnym miejscu mamy małopolskie (9,4%) a także dolnośląskie (5,2%). – mówi Kamila Miciuła – Szlachta z portalu Nocowanie.pl.

Najpopularniejszymi kurortami województwa pomorskiego w lipcu były Władysławowo, Łeba oraz Krynica-Morska. Natomiast w zachodniopomorskim najwięcej turystów wybrało urlop w Sarbinowie, Mielnie i Pobierowie.

Natomiast w przypadku Małopolski nie ma większych niespodzianek. Najwięcej rezerwacji trafiło do obiektów noclegowych w Zakopanem, Szczawnicy i Białce Tatrzańskiej. Tuż za podium uplasował się Kraków.

W województwie dolnośląskim popularny był Karpacz, Kudowa-Zdrój i Szklarska Poręba. Turyści planujący lipcowe wyjazdy szukali noclegów również w Polanicy-Zdroju oraz Wrocławiu.

TOP 10 wakacyjnych kurortów. Ulubione kierunki na lipiec

Wśród dziesięciu miejscowości, do których wysłano najwięcej zapytań o wolne noclegi na lipiec, mamy niemal wyłącznie nadmorskie kurorty. Wyjątek stanowi Zakopane, znajdujące się na trzeci miejscu listy. Na pierwszym jest Władysławowo, a na drugim Łeba.
Kolejnymi topowymi lokalizacjami są: Sarbinowo, Mielno, Pobierowo, Krynica Morska, Karwia, Ustka oraz Ustronie Morskie.

Fot.: Nocowanie.pl

Turyści przypomnieli sobie o bonie turystycznym

Na tak duże zainteresowanie lipcem wpływ miał również bon turystyczny. Jak zauważa Piotr Kozioł, Polacy przypomnieli sobie o bonie turystycznym i korzystają z niego w sposób masowy.

Trudno się temu dziwić, ponieważ według oficjalnego stanowiska rządu, Polski Bon Turystyczny wygasa 31 marca 2022 roku. Z tego co wiadomo, nie ma planów wydłużenia programu, więc to ostatnie wakacje, podczas których można spożytkować dodatkowe 500 zł przyznane na każde dziecko w rodzinie.

Jak wynika z naszych obserwacji, turyści, którzy szukają noclegów na Nocowanie.pl i chcą za nie zapłacić pieniędzmi z bonu turystycznego, wysyłają do takich obiektów średnio dwa razy więcej wiadomości z pytaniem o wolne noclegi! Potwierdza to też Iwona Siuty, która w Zakopanem wynajmuje domek Góralski Hyr oraz pokoje gościnne Liberta Inn.

– Jeżeli turyści mają do wyboru obiekt z bonem lub bez, to raczej przychylą się w stronę tego, który akceptuje bon turystyczny. Bony na pewno pomagają hotelarzom, ale też dodają odwagi gościom, są takim powodem do wyjazdu szczególnie dla rodzin, które mają kilkoro dzieci. – mówi Pani Iwona.

W wakacje Polska wróciła na turystyczne mapy Polaków
Właściciele obiektów noclegowych są zadowoleni z obłożenia, jakie mieli w lipcu. W porównaniu do analogicznych okresów z lat poprzednich, dla wielu był to jeden z lepszych miesięcy w historii. Nie mówiąc już o tym, że po bardzo długim okresie wymuszonego przestoju w końcu mogli ponownie przyjmować gości.

– Polska ponownie wróciła na mapy Polaków. Brakuje miejsc, brakuje łóżek, brakuje rąk do odbierania telefonów – mówi Iwona Siuty. – W Zakopanem jest bardzo duży ruch. Wygląda to bardzo dobrze dla nas, niekoniecznie dla gości, bo naprawdę zaczyna brakować miejsc.

Powodem, dla którego polskie kurorty przeżywają oblężenie w lipcu jest nie tylko bon turystyczny. Hotelarze mówią wprost, że turyści czują się pewniej w Polsce. Boją się kwarantanny po powrocie z zagranicy oraz wielu formalności związanych z wyjazdem. Korzystają więc rodzime obiekty noclegowe, które przeżywają najlepszy sezon w historii!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj
This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.