Wojewoda wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk z PiS, uznał ważność zgody na budowę zamku w Stobnicy, choć przeprowadzone postępowanie administracyjne wykazało, że decyzja starosty obornickiego została wydana z naruszeniem prawa i mimo stanowiska prokuratury, która chciała zatrzymać tę gigantyczną budowę.
Śledztwo prokuratury dotyczy realizacji nielegalnej inwestycji, polegającej na prowadzeniu budowy obiektu mieszkalnego i gospodarczego tzw. zamku w Stobnicy, na obszarze chronionym Natura 2000 Puszcza Notecka.
– W toku postępowania służby wojewody potwierdziły naruszenie prawa przez starostę obornickiego w części zarzutów prokuratora. Starosta wydał decyzję, pomimo że inwestor nie przedłożył decyzji środowiskowej dla projektowanych parkingów i nie potwierdził prawa inwestora do dysponowania Kanałem Kończak na cele budowalne – powiedział w poniedziałek Tomasz Stube, rzecznik prasowy wojewody.
– Jednak biorąc pod uwagę naczelną zasadę trwałości decyzji administracyjnych, ugruntowane orzecznictwo sądów administracyjnych, nowelizację prawa budowlanego, nieodwracalność skutków dla środowiska przyrodniczego i upływ czasu od wydania decyzji – okoliczności te nie pozwalają na stwierdzenie nieważności i wstrzymanie decyzji starosty obornickiego – dodał Stube dla money.pl
Przypomnijmy, że prace nad budową obiektu trwają od 2005 r. W 2011 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu uznała, że inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływać na Puszczę Notecką i znajdujący się tam obszar Natura 2000.
W lipcu 2020 Prokuratura Okręgowa w Poznaniu zatrzymała i postawiła zarzuty 7. osobom w związku z budową zamku w Stobnicy. Wśród zatrzymanych byli inspektorzy Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Obornikach, funkcjonariusze Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym w Obornikach, osoby reprezentujące inwestora oraz architekt i główny projektant inwestycji.
Zamek powstaje w pobliżu wsi Stobnica, na wyspie usypanej na sztucznym jeziorze. Są to obrzeża Puszczy Noteckiej, część chronionego obszaru Natura 2000, na którym żyją cenne gatunki ptaków.
Około 2005 roku teren pozyskała spółka D.J.T. należąca do rodziny Nowaków.
Dymitr Nowak – współwłaściciel firmy D.J.T. podkreśla w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”: – Pomysł na projekt w takiej konwencji rodził się przez wiele lat i jest wynikiem chęci stworzenia przestrzeni, która odwołuje się do historycznych wzorców architektury polskich zamków i której charakter zdecydowanie różni się od nowoczesnego budownictwa.
Bracia Dymitr i Tymoteusz Nowakowie to główne osoby związane z budową zamku w Stobnicy. To oni są właścicielami spółki D.J.T., która odpowiada za budowę.
Obiekt ma liczyć 14 nadziemnych kondygnacji i mieć kilkudziesięciometrową wieżę.