Niegdyś tani i popularny przewoźnik islandzki WOW Air, ogłosił upadłość pod koniec marca. Teraz prezes upadłej firmy zapowiedział, że chce by przewoźnik jak najszybciej wrócił na rynek. Wiadomo, że firma rozpoczęła poszukiwania inwestorów, którzy chcieliby zainwestować w około 40 milionów dolarów. W zamian firma oferuje 49 procent udziałów.
Podstawą do powrotu na rynek jest zmiana nazwy. Nowa linia lotnicza, która jest tak naprawdę jest zrestrukturyzowaną firmą WOW Air, będzie nazywać się NewCo. Jak wynika z prezentacji marketingowej, nowy przewoźnik będzie latał z lotniska Keflavik, do mniej więcej 13 miejsc na świecie. Przewoźnik pozostanie przy koncepcie tanich, niskobudżetowych lotów oraz planuje utworzyć ofertę czarterową. Jeśli znalazłby się inwestor, nowa firma miałaby rozpocząć działalność w czerwcu.
https://www.instagram.com/p/BuEKzWnFYil/
Dyrektor generalny w celu zainteresowania potencjalnych udziałowców zdecydował się określić wstępny plan na przyszłość. Z jego słów wynika, że do 2020 roku loty sieci będzie obsługiwać siedem samolotów Airbus A120, a do 2021 roku liczba maszyn ma się zwiększyć do 10.
Firma WOW Air jest znana części polskich pasażerów. Do zamknięcia swojej działalności wykorzystywali do podróżowania Lotnisko Chopina w Warszawie. Dzięki połączeniom które oferowali, można było niedrogo polecieć do miast takich jak Berlin czy Paryż. Czy firma ponownie zagości na naszym rynku?