Władze Wrocławia wycofały się z pomysłu wprowadzenia spójnego konceptu ogródków piwnych na Starym Mieście, co wywołało niezadowolenie restauratorów oraz dolnośląskiego konserwatora zabytków.
Pierwotnie w 2019 roku, władze Wrocławia zorganizowały konsultacje z restauratorami, mające na celu osiągnięcie spójności wizerunkowej w obrębie parku kulturowego. Na podstawie tych konsultacji, architekci przygotowali koncepcję, wyznaczając cztery typy ogródków piwnych, ze względu na charakter lokalu, wyposażenie i lokalizację. Projekt miał być wprowadzony w życie w 2024 roku.
Jednak w styczniu 2023 roku, prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, podpisał zarządzenie likwidujące plany dotyczące aranżacji ogródków piwnych. Decyzja ta została podjęta ze względu na trudną sytuację finansową restauratorów spowodowaną pandemią. Koncepcja ogródków piwnych ma pozostać zbiorem dobrych praktyk i rozwiązań projektowych.
Dolnośląski konserwator zabytków, Daniel Gibski, wyraził swoje niezadowolenie z wycofania się z koncepcji ujednolicenia Starego Miasta. W jego opinii, potrzebna jest ponowna debata na temat spójnej koncepcji ogródków, gdyż ich dowolne zabudowanie może zaszkodzić wielowiekowemu dziedzictwu miasta.
Wrocławscy restauratorzy obawiają się o przyszłość swoich ogródków piwnych. Andrzej Dobek, przewodniczący stowarzyszenia Nasz Rynek oraz właściciel lokalu PRL, zauważył, że wiele osób z branży nie jest świadomych wprowadzonych zmian. W najgorszym scenariuszu, przyszły sezon może obyć się bez ogródków, co może przynieść straty sięgające nawet 20 mln zł dla wrocławskiej gastronomii.
Źródło: Gazeta Wyborcza
