Ostatnie dane z serwisu rezerwacyjnego Triverna.pl ujawniają interesujące przesunięcia w zimowych preferencjach wypoczynkowych Polaków, które mogą mieć istotne konsekwencje dla hotelarzy. Zanotowano spadek popularności górskich kurortów na rzecz wypoczynku nad morzem, co może sugerować nowe kierunki dla marketingu hotelowego.
Analiza rezerwacji pokazuje, że ferie zimowe są planowane z umiarkowanym wyprzedzeniem, zdecydowana większość rezerwacji dokonywana jest na około miesiąc przed wyjazdem. To ważna informacja dla hotelarzy, którzy mogą potrzebować szybko reagować na zmieniający się popyt i być gotowi na przyjęcie gości decydujących się na last minute.
Długość pobytów zazwyczaj nie przekracza trzech nocy, co może wskazywać na zmianę w podejściu do ferii z dłuższego, stałego odpoczynku na krótsze i bardziej elastyczne formy wypoczynku. To trend, który może zachęcić do tworzenia ofert specjalnych na krótkie pobyty.
Ceny za nocleg utrzymują się na poziomie 460 zł za dobę, a średnia wartość rezerwacji to 1620 zł. Jest to ważny wskaźnik dla hotelarzy, aby dostosować swoje ceny do możliwości finansowych potencjalnych gości.
W kontekście promocji, oferta „dzieci gratis” zyskuje na znaczeniu, co może być sygnałem dla hotelarzy, aby wzmocnić tego typu promocje, szczególnie w okresach szczytowego popytu.
Podsumowując regionalne preferencje, Sudety, Pomorze Zachodnie i Beskidy są obecnie najpopularniejszymi destynacjami zimowymi, co może stanowić zachętę dla hotelarzy z tych obszarów do inwestowania w rozwój infrastruktury i usług.
